bo wg mnie poza pewnymi zmianami w chronologii , donami ze dwoma dialogami no i niestety spartolonym zakończeniem, film idelanie odwzorowuje opowiadanie, zwróćcie uwagę nawet na to jak synek trzyma norma za rękę na parkingu ( w książce jest opisane dlaczego). mimo zakonczenia które jest mocne ale niestety przewidywalne (ta druga jego czesć) film jest niczego sobie