Zdecydowanie poniżej oczekiwań. generalnie mieszane odczucia, ale sama realizacja zasluguje na ocene mierną. na uwage zasługuje niezła gra kilku aktorów w kilku scenach oraz to że komputerowe robale zostały wykonane bardziej przekonująco niż stwory np ze znaków czy z wojny światów.
Jednocześnie większość strachu jest wywołana przez drastyczne sceny - może powinien zostać wprowadzony nowy gatunek - horror narządów wewnętrznych - bo pod tym względem film nie odróznia się jakoś bardzo od Piły, Wzgórza Mają Oczy i podobnych. Rozumiem, że istnieją koneserowie takiego gatunku, i wcale z tego nie drwię, jednak wolałbym za wczasu wiedzieć na jaki rodzaj horroru ide - po horrorze scifi spodziewałem sie klimatu bliższego Obcemu niż Kubie Rozpruwaczowi z innego wymiaru. Jednak z historii Kinga można było wyciągnąć znacznie więcej niż przesterowanie brutalności doprowadzające do salw śmiechu całej sali w najbardziej dramatycznych momentach.
No chyba że Mgłę zakwalifikować do gatunków Horror/Sci-Fi/Thriller psychologiczny/Czarna Komedia - wtedy pewnie troche lżej by się go oglądało.