hehehe racja....naprawde dobrze jej to wyszlo:) pozdrawiam

<SPOILER>
Trzeba przyznać, że zagrała świetnie. Gdy oberwała tą drugą kulę prosto w łeb zrozumiałem pojęcie katharsis:D

Zgadzam sie z Toba! Nie moglam sie doczekac kiedy ta nawiedzona baba w koncu umrze ;)

Jak zabili tą babkę, to w kinie wszyscy zaczęli klaskać.:) Pieprznięte babsko...

Oj zgadzam sie z wami :)
Nawiedzona fanatyczka...Brr...

Jak byłem na tym filmie w CC w Krakowie to reakcja ludzi była dokładnie taka sama ;) :D

I na tym polega JEJ GENIALNA ROLA!!! Brawa dla aktorki! Ja też powtarzałam : zamknij się ty walnięta babo. I też podziękowałam ;p

Matkoooooooo myślałem, że nerwicy dostanę!!! Widzę, że nie tylko ja:D
Jak dostała w kulkę normalnie brawo biłem i taka ulgaaaaaaa!

No , to się nazywa popis aktorski , żeby tak wielu ludzi trzymało kciuki za to , żeby tą krowę wreszcie uciszyć :P :D Pozdrawiam wszystkich , którzy mieli te same odczucia :D

jak słuchałam tych wszystkich głupot, które mówiła, to żałowałam, że mnie tam nie ma i że sama nie mogę jej strzelić w łeb xD No ale, doczekałam sie w końcu - HEADSHOT. ^_^

O tak, ta baba była poryta xD
Cieszyłam się kiedy dostała kulą w łeb ;p

A Oli jak murzyn.
Zrobił swoje i mógł odejść ;)

film w którym widza ogarniają tak skrajne emocje - zabicie fanatyczki czy samobójstwo na końcu - to dobry film.

Ta o której mówicie to była ta nawiedzona co ciągle gadała o bogu i takie tam?...
Dawno oglądałem ten film ( z rok czasu) i nie pamiętam który jest który...

dostala za nia Saturna, a wedlug mnie to najbardziej sprawiedliwa nagroda. Zagrala pewnie i wczula sie w role! Brawo

Co racja to racja, aktorka wcieliła się w tą rolę tak wyśmienicie że ją na czas trwania filmu ( a raczej postać przez nią kreowaną) szczerze znienawidziłem. Z ulgą przyjąłem te dwa strzały... Przy okazji - wyraz twarzy reszty ogłupionych "wyznawców" po śmierci ich guru - bezcenny. Jeszcze raz chylę czoło przed kreacją stworzoną przez panią Marcie Gay Harden w tym filmie.

hehe...to fakt...oglądałem ten film w kinie i najlepsze było to ze gdy ona zginęła wszyscy na sali zaczęli klaskać:):):) bez kitu dawno rola jakiejś osoby mnie tak nie wkurrrr....jak jej...zrobiła to zaje...fajnie:):)

Już myślałem, że autor wątku chce krytykować którąś rolę, ale po przeczytaniu muszę się z nim zgodzić :D

I ja się przyłączę. Dawno nie widziałem postaci filmowej wywołującej tak negatywne uczucia. Do tego ulga kiedy ktoś w końcu pokazał że ma cohones i zrobił z nią porządek.