chodz nic tego niewskazywało film okazał sie słabiutki i więcej ma z czarnej komedi niż z horroru co kumuluje sie w końcówce na prawie setke amerykanów 1 broń buhahah...wszedzie ale na boga nie unich... jadąc miedzystanówka kończy sie paliwo i bum szybka decyzja szczelmy se w łeb... boże tam jest wiecej stacji niż unas kościołow a wogule najprosciej było zmienic auto....przez pół filmu kolo walczy z robalami żeby na końcu zobaczyc szescionoga i zabic wszystkich tylko nie siebie idiota taki prawdziwy obraz ameryki...a aspekt religijny pokazany w tym filmie przyprawil mnie o mdłosci aż sie chce powiedziec ja pierdole!!! co za świry..moze gdyby było wiecej muzy w tym filmie a nie 10 końcowych min to było by ciut lepiej tak to kaszana