Mialam przyjemnosc przeczytac ksiazke/tak, wiem ze nie jest to literatura najwyzszych lotow, ale lubie takie bajeczki przed snem sobie poczytac ;).
No i powiem wam ze wciagnela mnie niesamowicie. Serio, czytalam z zapartym tchem.
No a w filmie...konfrontacja z rzeczywistoscia wypada bladziutko. Stwory z mgly troche smiesza, fabula pozostawia wiele do zyczenia, a gra dzielnego bohatera lekko przyprawia o wymioty. I tu bede spierac sie z moim przedmowca: nawiedzona kobietka byla super!
Ogolnie, filmik - sredniak. na nudny wieczor dla zabicia czasu.
No i plusik za zakonczenie, inne niz w ksiazce i zaskakujace.
I male wyznanie: koncowa scena, gdy ten ogromny stwor porykujac przechodzi nad autem , podklad muzyczny tej sceny - normalnie przyprawil mnie o dreszcze.Tez tak mieliscie?
Przepraszam ale czy mozesz napisac co rozumialas pod pojeciem - "niezbyt wysokich lotow"? Pojecie to stwierdzenie jest strasznie dla Kinga krzywdzace. Na drugi raz radze sie dokladniej wczytac, bo czesto pod plaszczykiem blachego przerazacza mozna znalezc drugie dno (tak jest rowniez w przypadku Mgły). King jest swietnym obserwatorem, socjologiem i w jego tworczosci najwiekszym zlem sa zawsze sami ludzie. Byc moze na codzien czytasz rzeczy bardziej ambitne, ale zostaw to dla siebie, bo w tym przypadku pokazalas tylko swoja pyche.
Nie sadzilam ze dtak to odbieresz. Juz wyjasniam:
Zdanie w nawiasie, to o "wysokich lotach" mialo podtekst ironiczny, i skierowane bylo do pewnej/waskiej na szczescie;)/ grupy osob, ktore na slowo horror reaguja lekkim obrzydeniem i kwituja to slowami "MOnika, jak mozesz COS takiego czytac"
Osobiscie b. lubie Kinga. Jak chyba napisalam, opowiadanko na podstawie ktorego powstal ten film autentycznie mi sie spodobalo.
Dodam jeszcze ze mam kilka "zelaznych pozycji" do tkorych systematycznie powracam. I czytam je po raz kolejny z nieklamana przyjemnoscia ;)Rany, alez to zabrznialo ;)Te ksiazki to klasyka juz czyli 'Miasteczko Salem" no i moja ulubiona "Dolores Claiborne" i "MIsery"
No, mam nadzieje ze sie wytlumaczylam ;)
Pozdrawiam cieplutko.PA