Kolejny co zamiast omijać filmy których nie lubi musi się wypowiedzieć. Janusz krytyki filmowej.

No i oczywiście Janusz Krytki filmowej, nie musi obejrzeć żeby wiedzieć jaki to jest :)

Kolejny co by tylko mor... zamykał żeby innych nie obrazić. Gościu tworzy gunwo od lat oprócz serialowego pitbula a ty mówisz że jeszcze nie jak niewidział filmu to nie może ocenić. Vega to bardzo sprytny człowiek. Wie co ludzi nakręca i denerwuje więc tworzy filmy głupie o niczym i wpasujące się obecny temat społeczenstwa i polityka. W zasadzie daje ludziom to chcą oglądać.

No właśnie, chcą oglądać niech oglądają. Jak ktoś nie lubi po co.oglada i marudzi.

Ty waląc takie ortografy do elity teatralnej raczej się nie zaliczasz.

"W zasadzie daje ludziom to chcą oglądać.", no właśnie to jest klucz. A tak zamykam mordę, bo dla mnei to jest idiotyzm, co janusze tutaj robią. Mi np osobiście oglądanie M jak miłość było by totalną stratą czasu, a jednak to leci w TV. Mimo iż dla mnie osobiście to gniot, to nie wchodzę nie jęczę, OJEJ KOLEJNY ODCINEK TEGO GNIOTU, nie bo po co. Zakładam, że jesli chodzi o tą dziedzinę seriali musi być ok skoro ludzie to oglądają i tyle, po co mam to oceniać. Po co w ogóle mam to oglądać ? Jak ktoś lubi horrory, to co mu da ocena osoby która horror oceni na 1/10 bo dla niej jest za straszny ? No nic to nie da! To idiotyzm by był, jak ktoś oglądał horrory i je oceniał na 1/10 bo mu nei pasują. A Patryk Vega to Patryk Vega, od dawna już nie ma 1szego serialu pitbula i nie będzie pewnie, no ale co za kretyznim ciągle liczyć i porównywać z tamtym serialem. Jak oglądam Vegę spodziewam się oglądania nagości, chaotycznych scen, dużo przeklinania krwi i rozróby. Taki spoko film dla relaksu, chociaż np takie kobiety maffi 2 dla mnie to totalny gniot i sam nie obejrzałem do końca. Tylko no oceny mi nic nie mówią, jak zawsze są marne, bo ludzie oceniają Vegę na podstawie swoich chorych oczekiwań, że Vega tym razem nie będzie Vegą a kimś innym. A ile jest show telewizyjnych typu taniec z gwiazdami czy jakieś inne talent show ? dla mnie to szajs, ale nie oceniam nie oglądam przede wszystkim żeby oceniać, szanuję swój czas i siebie. PO co miałbym oglądać coś czego nie lubię ? I co wtedy da moja ocena 1/10 osobie która lubi tego typu programy ? No nic.

Ty serio się przywaliłeś do tego że gość najpierw obejrzał film, a potem go skrytykował? Przecież na tym polega forum filmowe, żeby oceniać filmy, a nie po to żeby klepać reżyserów po pleckach i walić tylko pozytywne oceny

Te oceny są nic nie warte, jak ktoś ma ból dupy bo Vega tworzy filmy na szybko $$$ zarabia i tyle a ludzie to oglądają, mimo tego wylewu szamba ma masę fanów jak mnie :)

O co chodzi z tym że są "nic nie warte"? Logiczne, że nie da się ich spieniężyć, ale na tym polega forum filmowe, żeby wyrazić opinię o "dziele". Nie na tym żeby coś na tym zyskiwać albo zmieniać świat
"A ludzie to oglądają" być może obejrzałoby więcej gdyby film nie miał oceny 4/10.
"Jak ktoś ma ból dupy" ty jesteś nowy w internecie czy jak? To że ktoś krytykuje film Vegi znaczy, że mu się nie podobał, a nie że ma ból dupy XD. Filmweb między innymi do tego służy.

Nic nie warte, to nie musi oznaczać od razu $$$. Wartość ma opinia na jakiś temat w tym przypadku filmu. No na tym polega forum filmowe, ktoś wyraża nic nie warta opinię na kolejny film z serii nielubianych filmów, a ktoś wyraża opinię nt. idiotycznej nic nie wartej opinii. Bo jak ktoś lubi serię Vegi, no to niektóre są lepsze od innych, wtedy te opinie mają jakiś sens, tu dam 2/10 ( ja kkobiety maffi 2 ), nowy pitbull np. już 8/10, czy small world 6/10. Wtedy to ma jakiś sens. Bo ocena jest w obrębie serii patryka vegi która jest mega specyficzna. Jak ktoś w ogóle nie lubi Vegii to zawsze da 1/10 i taka opinia jest gówno warta. Dla kogoś ten film to gówno no ok wiadomo, a dla kogoś ta opinia to gówno. Co to nowości w internecie no tak, odezwał się dzieciak piszący XD.

To jest forum do oceniania filmów ogólnie, a nie do oceniania filmów pod kątem twórczości Vegi. Jeśli ktoś nie lubi filmów Vegi to da pod wszystkimi jego filmami oceny <5. Ty lubisz twórczość Vegi i pod niektórymi jego dziełami dasz oceny wyższe, ale absolutnie nie rozumiem czemu w takim razie jego opinia jest nic nie warta a twoja z kolei tak. Vega nie stworzył jakiegoś nowego gatunku żeby ocenie podlegało tylko to jak jego nowy film prezentuje się na tle poprzednich. Jeśli reklamuje film jako taki co ujawnia największe brudy polityków (Polityka) a w zamian dostaję pseudokomedię z żartami starszymi niż reżyser, to chyba mogę czuć się rozczarowany i dać niską ocenę. Jeśli ktoś reklamuje film jako świetne dzieło o gangach dla prawdziwych mężczyzn (Pętla) a ja widziałem znacznie lepsze filmy, to chyba moge dać temu gniotowi 2/10, nie? Vega nigdzie nie mówi że film jest tylko dla fanów jego kinematografii, więc jeśli film był słaby to wypadałoby go z tego rozliczyć. A dopóki UOKiK nie ściga za zwrot biletu za słaby film, to mogę się zrewanżować oceną na forum i przekonać potencjalnych widzów, by tego nie oglądali.
PS dla twojej niewiedzy, zwrot XD ma prawie 20 lat. Pierwsze pokolenie, które go używało chodzi obecnie do pracy i ma założone rodziny. Jeśli dla ciebie każdy kto używa tego zwrotu jest dzieciakiem to pora chyba zainwestować w dobrą maść na hemoroidy

No nic nie warte, bo to jakbym ja oceniał M jak miłość 1/10 ( czyli pod kątem tego co oczekuję od serialu który mnie wciągnie ), co da moja ocena 1/10 osobie która lubi tego typu tasiemce ? no nic. odnośnie PS. i po co ta idiotyczna gadka ? takie schodzenie już z tematem na bok się zaczyna, dobrze kupię sobie maść.

Ale ty zdajesz sobie sprawę że na filmweb wchodzą różne osoby, nie tylko fani różnych filmów/seriali, ale także ludzie którzy chcą się dowiedzieć czegoś o danym dziele, zaznać opinii innych, podyskutować czy poradzić się, czy warto marnować czas i pieniądze na oglądanie czegoś. Nie spodobało ci się "M jak miłość"? To kapitalnie, wystawiając negatywną ocenę dajesz znak ludziom nie znającym tego serialu, że nie warto w ogóle z nim zaczynać. Czego ty oczekujesz od forów filmowych? Wzajemnej adoracji i walenia konia do tego jaki film był zajebisty?
PS ta "idiotyczna gadka" to moja reakcja na stare próchna których najsilniejszym argumentem jest rzekomy starszy wiek od oponenta.

Tak zdaję sobie sprawę, że jest tu motłoch. "dajesz znak ludziom nie znającym tego serialu, że nie warto w ogóle z nim zaczynać" no właśnie nie, bo są ludzie którzy lubią tego typu seriale, sam typ gatunek. Jakiś czas temu oglądałem film polski,, średnie noty miał 3/10, oczywiście same janusze krytyki filmnowej i wielcy znawcy. No ale obejrzeliśmy, film bardzo fajny, taki z przekazem, dawał do myślenia. Noty miał 3/10. Więc wiesz, nie pierwszy raz coś takiego widzę, stąd wniosek taki, że te komentarze i oceny bydła są nic nie warte. PS. jakie stare pruchna, nawet nie wiesz ile mam lat, sam sobie coś wmawiasz teraz. Argument starsyz wiek, no już bo użyłem go - sam sobie to dodajesz. Nic nie warte to twoje brzdękanie.

Ty nie rozumiesz co ja piszę. Przecież dosłownie napisałem, że oprócz fanów danego serialu są tu także ludzie którzy go nie oglądali, więc jeśli serial będzie miał głównie negatywne noty, to ktoś nie znający danego dzieła zdecyduje się raczej go nie oglądać. Dlatego tak ważne jest żeby opinie wyrażali zarówno ludzie którzy dany film polubili i vice versa. Jak według ciebie ma wyglądać forum filmowe? Żeby wątki i oceny wydawali tylko ludzie którzy lubią jakieś dzieło? Przecież wtedy każdy film miałby dziesiątki, a dobrze wiesz że nie każdy na to zasługuje.
Jak "janusze" oceniły jakiś film na 3/10, a tobie on się akurat spodobał to po to istnieje forum, żeby o tym napisać, czemu dane dzieło ma takie niskie oceny, i jedziesz, że film jest spoko bo jest taki i owaki. Czyli zrobić coś, co uważasz za bezsensowne, jeśli zrobił to użytkownik wyżej krytykujący filmy Vegi
"nawet nie wiesz ile mam lat, sam sobie coś wmawiasz teraz." Typie, ty też nie wiesz ile mam lat, ale już założyłeś że jestem "dzieciak". Hipokryto.

Często Janusze właśnie totalnie zaniżają noty, bo milion rzeczy im się nie podoba, czepiają się o szczegóły, to nic nie wnosi. A co do Vegito jest hit, trudno Vegi nie znać natomiast masa idiotów go ogląda i ocenia najniżej jak się da, bo to nie 1szy Pitbull. No debilizm. Wg mnie to nic ale to nic nie daje.

Dodatkowo może dam inne porównanie, star wars np. Jest seria Star warsow, wiadomo jednelepsze drugie gorsze. Co mają dać oceny ludzi dla których to gówno, biegają z mieszami świetlnymi jakieś jody ciemne energię i inne pierdoły. No litości jaką ma mieć to wartość dla ludzi co lubią serię, jak fan warsow zobaczy noty 1/10 od januszy co totalnie nie lubią tego typu historii to powie no debile. A noty od ludzi co ogólnie lubią serię nawet te 1/10 dadzą dużo, bo ich ocena coś wartościowego mówi. A Vega to też taka seria, głupkowatych filmów. Nie kumam że ludzie to oglądają a potem za każdym razem piszą że gówno, no cóż.

Tylko że Vega to nie jest osobny gatunek. Jeśli reklamuje on że jego film to "super film gangsterski/najlepsza męska rozrywka/super komedia/film obnażający władzę" to pod takim kątem będę go oceniał. Jeśli żarty Vegi są prymitywne, jego fabuła jest wyssana z palca, a znam znacznie lepsze dzieła w tej tematyce, to nie widzę sensu żeby dawać wysoką ocenę, nawet jeśli film był lepszy od innych dzieł Vegi

Vega to osobny gatunek właśnie, filmy podobne do siebie nawet skróty często ci sami, ten sam styl.

Jaki osobny gatunek XD przecież 90% jego nowych filmów to kino sensacyjne/thriller. Nie przypominam sobie, aby Vega zawłaszczył sobie te gatunki. Ale ok, załóżmy na chwilę że film sensacyjny oparty na zmyślonych historiach, przeładowany wulgarnością, słabym humorem i przesadzonymi scenami erotycznymi to osobny gatunek. Jeśli tak, to niech Pan Vega przestanie reklamować swoje wytwory jako kino opowiadające mi historię prawdziwych gangów albo układów politycznych. Jeśli przyzna, że jego dzieła mają na celu załadowanie tylu wulgarnych i mało ambitnych wątków ile się da, to przestanę go tak oceniać. Póki co takie kobiety mafii oceniam jako film kryminalny, który w porównaniu z np "Psami" jest cienki jak dupa węża

Nie, Vega to gatunek sam w sobie, podobnie jak Woody allen czy Tarantino, ich filmy jak się ogląda wiadomo czego można się spodziewać. Heh neich Vega przestanie reklamować :)) Dobre, czyli ludzie idą tym razem na Vegę ( kolejny już z 10 raz ) i liczą że będzie jak w reklamie i Vega nie będzie Vegą ? No to wiesz, reklama poprostu działa, reklama to co innego niż sam film. No w porównaniu z psami wiadomo, shit tylko to takie bez sensu porównanie. Wiesz ja nie mam nic do tego, że ludie go kiepsko oceniają, tylko po kiego grzyba komentują i już 1/10 dają jak film wcale do kin nie wszedł, często tak jest. Albo pisanie o "kolejny", to znaczy że ten ktoś oglądał już Vegę i wielce zdziwiony, że znów podobny film. Moze za Mjak milość niech się wezmą i oceniają odcinek po odcinku, a kolejne gówno!! NUDA!!! ODCINE 34678426748378 A TO DALEJ TE SAME GÓWNO. Masakra. Z drugiej strony Vega to kino na poziomie tych ludzi, może stąd te niechęć bo im to uświadamia jakimi debilami są, że taki niby prymityw Vega, kase kosi na głupkowatych filmach na które oni chodzą, bo reklama ich skusiła.

A może właśnie dlatego ludzie wystawiają mu negatywne oceny? Bo formuła która się jako tako sprzedała w pierwszym Pitbullu w kolejnych filmach zwyczajnie zaczęła nużyć w kolejnych i ludzie byli wkurzeni że idą na odgrzewane kotlety?
Zresztą, załóżmy raz drugi że Vega to osobny gatunek (w co dalej nie wierzę). Jeśli komedia mnie rozbawiła, to znaczy że jest dobra. Jeśli film akcji trzymał w napięciu, to również był dobry, jak horror mnie przestraszył - dobry, jak dramat wzruszył - też dobry. Co mają w sobie filmy Vegi co podlegałoby ocenie? Jaki cel ma w sobie kino Vegi. A krytycy? Mają wymyśleć specjalną skalę Vegi żeby nie okazało się że jego filmy bedą miały z góry na dół po 3 gwiazdki?

Już to tłumaczyłem, idiotyzmem jest oczekiwać, że kolejny film Vegi tym razem okaże się czymś w stylu starego Pitbulla, po co w ogóle ludzie to oglądają a potem wylewają żale, no komedia poprostu.

Skoro każdy kolejny film Vegi ma być tym samym odgrzewanym kotletem, to idiotyzmem jest wystawianie mu wysokiej oceny

W takim układzie idiotyczne jest dawanie filmom Vegi ocen wyższych niż 3 skoro każdy kolejny jest odgrzewanym kotletem

No tak dobrze niech Ci będzie, oglądajcie dalej Vegę nie lubiąc jego filmów i płacząc na forach w internecie że cwaniaczek Vega zrobił was w maliny po raz kolejny :) Widać, że bezszczelnie to robi, kupa gnoju leci na niego, a on dalej robi swoje i ma was w dupie.

Oczywiście że ma nas w dupie, bo wie że jakiego gniota by nie stworzył to i tak na jego filmy do kin przyjdzie stado karyn, które dla zaspokojenia swoich najniższych instynktów podda się rozrywce polegającej na śmianiu się do tych samych żartów Ostramowskiego, do obleśnych scen seksu i do przesadzonej wulgarności. Co po niektórzy żeby nie wyjść na totalne pośmiewisko powiedzą że ten film ujawnia prawdę o spiskach (Botoks, Pętla) a jeszcze inni powiedzą że odgrzewany kotlet to tak naprawdę osobny gatunek filmowy :))) jak kiedyś zostanę filmowcem i moje filmy będą słabe, to wystarczy że powiem że to jest mój własny gatunek i wy nie rozumiecie jego walorów artystycznych.
A tak, jeśli jakiś film nie będzie spełniał moich oczekiwań to będę mu wystawiał negatywne oceny, bo do tego służy forum filmowe. Filmy Vegi reklamują się jako męska rozrywka gangsterska, a nie jako "zlepek scen polegających na byciu wulgarnym lekko nawiązujące do przestępczości".

"-Ej stary, ten nowy film był do dupy. Miał być dobry film gangsterski. Słaba gra aktorska, gówniany scenariusz, nieśmieszne żarty i za dużo wulgaryzmów.
- Debilu, on celowo miał być gówniany. Oceń na 10"

XD

poczytałem waszą dyskusję i muszę przyznać - ciekawa. Ciekawe że tak bardzo lubisz tego vegę że każdego kto go źle oceni i skomentuje zaraz wyzywasz od januszy i idiotów. Śmieszne że według Ciebie tylko Ci co go lubią powinni oglądać i komentować jego filmy. Więc uważasz że Ci co nie lubią jego filmów nie powinni np. dać mu jeszcze jednej szansy z nadzieją że ten film okaże się lepszy? Albo Ci co są po prostu ciekawi? Dodatkowo, nie wiem czy wiesz ale twierdząc że vega to gatunek sam w sobie, sam po nim ciśniesz... A co da zła ocena/komentarz osoby która nie lubi takich filmów osobie która takie filmy lubi? Nic - masz rację. Ale innej osobie już coś da. I jeszcze jedna zabawna kwestia - najpierw piszesz o drugiej osobie "dzieciak" a potem dziwisz się że ta osoba pisze o Tobie "stare próchno" xD Czy tylko Ty masz prawo do określania czyjegoś wieku nie znając go? Najlepiej zrobisz jak przeczytasz teraz całą waszą dyskusję. Wtedy może zrozumiesz że się trochę wygłupiłeś - cóż, każdemu się zdarza, pozdrawiam ;)

Nie wyzywam każdego od januszy i idiotów, już też sobie nie wymyślaj. Nie mówię, że tylko Ci co go lubią mają oceniać, totalnie nie rozumiesz wypowiedzi. Zobacz, jak masz serię filmów Marvelowych, spidermeny i inne. Dla mnie to gniot totalny, wystarczy mi trailer żeby wiedzieć, że to gówno, masakra 1/10 czas stracony. Nie oglądam tego, nie oceniam - dlaczego ? Mógłbym przecież obejrzeć bo może akurat następny marvel będzie fajny.... Mam to gdzieś, dla mnie to szajs, 1/10. Tylko ta moja ocena innym nic nie da. Jak są ludzie co lubią serię marvela dla nich moja 1/10 nic nie da. Są ludzie dla których Gra o Tron to hit 10/10 dla innych 10/10 bo nie lubią fanatasy! Co innego ocena kogoś kto lubi fantasy i da jakiejś produkcji fantasy 1/10 ta ocena ma znaczenie. A nie ocena janusza krytyki filmowej który nie lubi tego typu produkcji w ogóle.

I znowu z tymi januszami... prawda jest taka że każda ocena może być wartościowa jeśli nie jest bezpodstawna. Ale żeby cokolwiek oceniać trzeba film obejrzeć. Ocenia się nie za to kto go nakręcił, nie za to z jakiej serii jest. To że ktoś nie lubi danego twórcy nie zabrania mu obejrzeć, ocenić ani skomentować jego filmu. Czasem jak pisałem wcześniej jest to chęć dania szansy, czasem czysta ciekawość, a czasem zwyczajny przypadek. I wtedy jeśli film się podobał da dobrą ocenę, a jeśli nie, da złą. I nie ma tu znaczenia czy ktoś lubi dany gatunek czy danego twórcę. Uzasadniona ocena zawsze będzie wartościowa. I sęk w tym że ja rozumiem Twoje wypowiedzi ale Ty sam ich chyba nie rozumiesz, tak jak wypowiedzi oponentów. Dlatego poleciłem Ci raz jeszcze przeczytać tę dyskusję. Zachowujesz się tak, jakbyś chciał pozbawić wszystkich nielubiących danego, w tym przypadku twórcy, prawa do oglądania i oceniania jego filmów. Dam Ci przykład dlaczego taka ocena może być wartościowa, będzie to krótka rozmowa pomiędzy dwoma osobami którzy nie lubię vegi. Pierwszy(A) z jakiejś przyczyny obejrzał jego film, drugi(B) nie oglądał:
A: kurczę, wczoraj oglądałem najnowszy film vegi...
B: i co, pewnie badziew jak wszystkie?
A: no właśnie zdziwisz się ale nie. Sam jestem w szoku. W prawdzie go nie lubię ale muszę przyznać że tym razem mu się udało!
B: no co Ty, serio mówisz?
A: no, całkowicie serio. Film był naprawdę dobry, polecam obejrzeć, sam się zdziwisz!
B: sam nie wiem, to jednak vega. Nie lubię jego filmów.
A: no wiem, ja też. Ale ten film naprawdę jest dobry, więc z czystym sumieniem mogę Ci go polecić i sam się przekonasz że nie stracisz czasu...
I tak dalej. Rozumiesz teraz?

Coś sobie wymyślasz, uzasadnionna ocena no tak, tylko tutaj widać było dużo komentarzy 1/10 od osób którenawet tego nie obejrzały, albo ktoś twierdzi że obejrzał, czy obejrzał tylko po to żeby znów na vegę ponarzekać. Takie oceny są bez sensu, to zwyczajny ból dupy polaków, co szczują na innych polaków. Ktoś zarobi krocie na prostych prymitywnych filmach, już ściska dupsko i piszą że aaaa vegaaa aaa.Ja kumam, że ktoś Vegę obejrzał 1szy raz, czy dawno go nie widział już nie kojarzy nawet, ale jak toś ogląda po to żeby dać potem 1/10 to jest non sens jakiś. Danie szansy no litości. ten dialog no fajnie jakby tak było, jednak prawda taka że jest ból dupy, bo ktoś zarabia i lecą 1/10. Takie kobiety maffi 2 totalny gniot jak dla mnie mają te same noty co już najnowszy pitbull o wiele lepszy. Ludzie nie widzą różnicy pomiędzy tyi produkcjami, dają 1/10 i tyle, janusze krytyki :) Wiesz, ja nikomu nie zabraniam, jak ktoś się męczy setnym filmem vegi mając nadzieję, że może ten będzie jak stary pitbull no to jego decyzja. Dla mnie to idiotyzm.

a Ty dalej swoje... nie wiesz czy te osoby obejrzały ten film czy nie. Nie wiesz też z jakiego powodu go obejrzał. Zakładasz że wiesz i to jest błąd. Nikt raczej nie ogląda "po to żeby dać potem 1/10". Takie myślenie to jest nonsens (tak, to jest jedno słowo). To że po obejrzeniu daje mu 1/10 to nie dlatego że oglądał film tylko po to żeby dać mu 1/10, a dlatego że po obejrzeniu filmu stwierdził że jest to kicz i badziew i że film mu się nie podobał... I ma do tego prawo. Danie szansy - no właśnie z litości chociażby... Jeśli chodzi o ten dialog to wyobraź sobie że tak właśnie jest, nie zawsze ale często. W jakim Ty świecie żyjesz?
"jak ktoś się męczy setnym filmem vegi mając nadzieję, że może ten będzie jak stary pitbull no to jego decyzja" - no właśnie, jego decyzja. I wtedy ma prawo kolejny jego film ocenić 1/10 i skomentować. I jego ocena jak najbardziej będzie miała sens... Ja sam nie przepadam za filmami vegi ale np. "Polityka" obejrzałem. Zainteresował mnie temat filmu więc stwierdziłem że się poświęcę i z tej ciekawości o której wcześniej też już pisałem obejrzę film, pomimo niechęci do twórcy. Więc jak widzisz takie rzeczy też się zdarzają. I kolejny raz z januszami bo WEDŁUG CIEBIE nie widzą różnicy i dlatego dają 1/10. Pomijam fakt że jego filmy się za bardzo nie różnią od siebie ;P. Sam nie wiesz o co piszesz.
"tylko tutaj widać było dużo komentarzy 1/10 od osób którenawet tego nie obejrzały..." Mówiąc "dużo komentarzy" masz na myśli te trzy czy cztery osoby z których i tak nie wszystkie były negatywnie nastawione? xD

Daj spokój. Nie ma sensu dyskutować z fanami filmów Vegi, bo jak sam widzisz to są chorzy ludzie zachowujący się jak w sekcie. Zresztą nie ma się co dziwić, nikt normalny nie jarałby się tak spartaczonymi filmami.

"PS dla twojej niewiedzy, zwrot XD ma prawie 20 lat. Pierwsze pokolenie, które go używało chodzi obecnie do pracy i ma założone rodziny. "

Kę? Prawie 20 lat temu kończyłem liceum i nie było wtedy żadnego zwrotu XD. To zaczęło być używane dużo później i to w wąskiej grupie użytkowników JoeMonstera. Rozlało się po spopularyzowaniu socialmediów typu FB czy TT.

To że ty nie używałeś nie znaczy że to nie istniało

Ech, kocham to... 20 lat temu, rok 2002/2003, w 2002 MŚ w Korei i Japonii, ludzie w większości bez komórek, a jak już, to pisali oszczędnie urywając spacje, bo to nie było jak teraz że NO LIMIT kraj voice/SMS/MMS (pracuje w telkomach - tuż po liceum poszedłem, co nie co wiem). 

Ale nie, piszesz że było i już.No niekoniecznie, bo wtedy nawet mało kto używał emotek "uśmiech/smutek". 20 lat temu "xD" nie było popularne, 10 lat temu - owszem - zaczęło nabierać rozmachu, ale nie 20...

Nie chcę się z Tobą spierać, bo ogólnie co do filmów Krzemienieckiego vel. Vegi mam podobne zdanie co Ty. "PitBull Nowe Porządki" ostatni w miarę, potem sam syf i guano. 
No ok. "Small World" był dobry, ale w wielu momentach nielogiczny - ale to wątek na inny temat. No wyjątek od reguły. 

A ten o pandemii to kaszana.Choć nie powiem, w kilku wątkach dużo prawdy - wszak trochę przerysowanej - pokazuje.

I bez spiny, bo nie jestem Ci wrogiem i nie chcę się spierać o oczywistości.
Pozdro!

Ważne że przynajmniej gust filmowy mamy podobny. I przyznaję, może XD nie było popularne 20 lat temu, ale pasowało mi do riposty której chciałem użyć przeciwko użytkownikowi wyżej

Również pozdrawiam

No ale popatrz jak można szybko złagodzić inbę. Ten Baku85 to chyba rocznik 85, ja rocznik 84. Trochę historiografii, ciut życiowych doświadczeń i można bez konfliktu. Można? Można :-)

A film był zwyczajnie słaby.
[SPOILER]
Przykład chorej sceny: na sam koniec Mucha umawia się na GB, wszyscy na golasa, kadr jak jej łzy ciekną, a potem 5 typa ją "atakuje" i już git-majonez. Litości. Takich "michałków" w tym filmie było od xuja.

[SPOILER]
Zaś - to nie na temat filmu o pLandemii, a o SM - gość rozwala nożem oko fotografce od pedo fotek, a oszczędza główną burdemamę? Ok, odstrzela ją na koniec, ale na logikę powinien ją haltnąć od razu. No i na koniec że odkrywa w sobie pociągi pedo? O'Rly? Tysiące bagiet pracuje przy takich sprawach - brzydzą się - ale robią swoje. Patryś mógł tego oszczędzić. Film byłby lepszy.

Pzdr.

Co do zwrotu xD to się mylisz. ma on właśnie około 20 lat - przynajmniej w Polsce. 19 lat temu kiedy chodziłem do liceum był on bardzo popularny na tzw. gadu-gadu i w smsach również. Nie musiałeś się z tym spotykać tak jak ja nie spotykałem się z urywaniem spacji (chociaż wiem że było to stosowane)... I żeby nie było, ja również nie chcę spiny, zwyczajnie tak jak Ty chciałeś wyprowadzić z błędu destinyrpg tak ja chciałem wyprowadzić z błędu Ciebie ;)

Spoko, nie ma problemu:-)
GG z tamtych lat niewiele pamiętam, choć mam numer chyba od 2000 lub 2001. Mało jednak korzystałem (jeszcze nie miałem stałego łącza, tylko albo modemik przez analoga TP, albo tzw. czytelnia internetowa w bibliotece).
Potem jak już miałem DSL-a, to korzystałem częściej, ale pisałem głównie ze znajomymi z pracy, którzy byli z reguły "odrobinę" starsi ode mnie i prawie emotek nie używali.
No nie ma co, w jednym środowisku ta emotka była popularna, w innym nie, nie ma co deliberować ;-)
Pozdro!

No ale co się dziwić ? To właśnie typowy Vega. A co złego w GB zresztą ? Szybcy i wściekli to jest ściema, piła ściema, gra o tron, spidermany. Jak sięn ie lubi danego gatunku czy twórcy jak tarntino to po kiego grzyba to oglądać i za każdym razem płakać ze to gówno. Non sens jakiś.

Tak wnioskuję po jego wpisach, ze chciałby tu widzieć tylko pozytywne komentarze o tym filmie. (:

to źle wnioskujesz

Ten film to DNO!

Ale Vega ma Lamborghini Aventador a Ty czym jeździsz?

Kolejny inteligentny inaczej...

napisał ktoś kto ma Warrena Buffeta jako awatar :)

A czy widziałeś profesorów uniwersyteckich w Lamborghini? Albo żeby się któryś czymś takim chwalił? To, ze tandeta się sprzedaje nie znaczy, że trzeba to chwalić i to podziwiać.
Mi lamborghini niepotrzebne, nawet gdybym za free dostał bo małe, niskie i wzbudza za duże zainteresowanie. Wystarczy mi moje q5, całkiem szybkie, wygodne i dobrze się jeździ wiec to ze ktoś tam ma lambo czy porsche wisi mi i powiewa

i tak będzie lepszy od M JAK MIŁOŚĆ gdzie tylko pornole kręcą i śluby biorą, nic więcej

Nawet zwiastun jest tak zły że szkoda słow