Kurcze, że też muszą puszczać dobre filmy o tak późnej porze ; / też polowałam na ten film, ale raczej nie obejrzę.. ; /

Telewizja ogólnospołeczna naprawdę chyba ma widzów za średnia klasę intelektualna (żeby nie powiedzieć za głupców). tak genialny film jak Miłość Larsa, puszczany tak późno w jakim to celu? Nie maja czym zapełnić dzisiejszej ramówki, aktualnie leci jakaś komercyjna komedia, powinni lepiej dobierać repertuar do wymagań widza.
Tez chętnie bym obejrzała ten film , jednak tak późna pora dyskwalifikuje go. Szkoda,że nie bierze się pod uwagę wymagań widza, nawet na powtórkę nie ma co liczyć, jutro w południe,( gdzie mogłaby być powtórka) zaserwują nam jakże inteligentną Nianię.
Już dawno zwątpiłam w telewizję.

oj ja już tez dawno przestałam wierzyć w misyjność tv, ale film w końcu jest na komercyjnym polsacie, więc i tak trzeba się cieszyć, że go puszczają w ogóle. od jakiegoś czasu cierpię na bezsenność i jedynym plusem tego jest odkrycie,że w tv naprawdę puszczają dobre filmy, a że najwcześniej seans zaczyna się co najmniej po 23. to już reguła. więc póki nie śpię po nocach to korzystam i oglądam dawno niewidziane perełki:) a Lars to jedyny film z goslingiem poza najnowszym blue valentine, który nie dane było mi zobaczyć, więc takiej okazji przeoczyć nie mogę:)

ja tez sobie zobacze:)
wole inny gatunek filmu ale zobaczymy co to bedzie...:)

Ściągajcie filmy, a nie narzekajcie :) Takie łatwo dostępne można wszędzie ściągnąć. Pozdrawiam,

jakiś czas temu "lars" był do kupienia w którejś z gazet ("wyborcza"?) na płycie dvd (: sama posiadam i jestem z tego faktu wielce rada :D polsat sobie odpuściłam, bo z długością, częstotliwością i "poziomem intelektualnym" reklam na tym kanale, odechciewa się oglądać czegokolwiek, zwłaszcza o tak późnej porze...

niestety nie mogę ściągać filmów, bo mam internet przenośny i limit transferu danych:( a wydanie z wyborczą przegapiłam:( ale po wczorajszym seansie zamierzam kupić oryginalną wersję na dvd. mimo późnej pory nie żałuję, Gosling mnie powalił w swojej roli, tak innej od tych które widziałam. Jestem pod wrażeniem jego talentu od lat i nadal mnie ten facet zaskakuje. Film bardzo pozytywny z lekcją tolerancji w tle. Gdyby ludzie choć w połowie byli tacy jak mieszkańcy miasteczka Larsa, świat byłby lepszy. Taka bajeczka dla dorosłych na najwyższym poziomie. Wspaniały klimat filmu i mimo tego, że ogladając, zdawałam sobie sprawę z niedorzeczności sytuacji to dałam się wciągnąć w tę grę i uwierzyłam w dobre intencje społeczności mistaeczka, nawet na swój sposób polubiłam Biancę:) gorąco polecam ten film, naprawdę daje pozytywnego kopa, a ogladanie Goslinga jako Larsa to czysta uczta:) pozdrawiam