Zgadzam się z tobą, chętnie bym chodził do kina na takie filmy (uwielbiam kino azjatyckie). Kupowałbym również dvd, w 2006 roku byłem na przeglądzie 10 filmów japońskich, w kinie, świetnie się oglądało dzieła przekrojowo od lat 30-tych do współczesnego kina.
Ale nas jak zwykle wydawcy mają gdzieś i do tego jeszcze będą straszyć, że się wycofają z rynku polskiego. A niech idą w diabły! I tak nie ma czego oglądać, a na półkach sklepowych tylko amerykańska fabryka snów.
Z tymi 5-ma latami to trafienie w 10-kę. Nie wiem tylko dlaczego za "murzynami".
Obecnie pracujemy nad tym filmem (napisy, lista dialogowa, broszura towarzysząca); powinien się pojawić na polskim rynku dvd w połowie tego roku (2011). Pozdrawiam i proszę o jeszcze odrobinę cierpliwości
My nie, ale dostałem informację, że ktoś już kupił prawa dystrybucji na Polskę, więc zapewne jest w przygotowaniu.