Po pierwsze to nie wiem kto zaliczył ten film do komedii, jak coś to jest to obyczajówka, chyba, że ktoś widział tutaj coś śmiesznego (np. tekst z kiełbasą, czy tam parówką na śniadanie).
Po drugie - Dorociński strasznie sztucznie grał.
Po trzecie - Coraz bardziej zrażam się do Karolaka, wszędzie tak samo gra, chce być na siłę śmieszny, ale nie bardzo mu to wychodzi. (dla ścisłości dodam, że oglądałem 39 i pół i to wszystkie odcinki i było ok., ale ileż można...).
Ogólnie: Kolejna polska "niby komedia rom." jakich teraz mamy mnóstwo, do tego zawiewa tu nudą i to przesłodzone zakończenie, to już w ogóle porażka. Bez rewelacji, ale staram się podejść do oceny uczciwie i wystawiam 3/10, bo film nie jest dnem.


-----------------------------------------------------------
Zapraszam na mojego bloga: http://www.filmweb.pl/user/Thomass
Znajdziesz tam między innymi listę ostatnio oglądanych przeze mnie filmów wraz z opiniami i ocenami. ;)