I znów zobaczymy te same gęby.Kiedy skończy się era KAROLAKÓW,KUN czy KOTÓW.Nie ma już innych twarzy.Dlaczego zawsze ta sama obsada.Co film to znów te same nazwiska.Nie dobrze się robi od tego.Czy nie ma w Polsce nowych aktorów,tylko nie takich jak MROCZKOWIE czy CICHOPEK/ bo to nie ma nic wspólnego z aktorstwem/.Paranoja.
Zgadzam się. Zastanawiam się nad tym już od jakiegoś czasu i szczerze?
Tych kilku polskich aktorów będzie grało w filmach aż się rozsypią, (chyba)
Nie chce ktoś z was zostać aktorem ? Może będzie coś nowszego w kinie ;)
Zgadzam się z wami całkowicie! Po prostu wystarczy zagrać raz w filmie, który zostanie dobrze przyjęty, by pózniej grać już ciągle i we wszystkim. Ehhhh, żałosne.
też się zgadzam, ale nie wiecie, jak to jest?w Polsce mało jest ludzi, którzy pójdą na film, w którym nie gra nikt znany. producenci nie chcą ryzykować i zatrudniaja ciągle tych samych, sprawdzonych aktorów. osobiście uwielbiam Karolaka, ale prosze, ile mozna??
Do diabła, racja. Też mam wrażenie, że Karolak (nie umniejszając jego talentu komediowego) albo Kot grają we wszystkim w czym zagrać można a nawet tam gdzie nie powinno się grać. Tylko na Dorocińskiego nie psioczę, bo, nawet w takim chłamie, mogłabym go łyżkami jeść.
Nasz bunt praktycznie nic nie zdziała :) I tak masa ludzi pewnie na to pójdzie...
Może i pójdzie, ale w sumie jakby się zastanowić to czy aktorzy, którzy grają, w tym przypadku, w tym filmie, nie zaglądają na filmweb? Pod wszystkimi filmami/serialami itp są tematy (i jest ich czasem bardzo dużo), w których ludzi najnormalniej w świecie bluzgają na aktorów/reżyserów/fabułę itp. I co? Takim twórca filmu czy aktor nie zagląda tu, nie czyta? Nie jest mu np wstyd, że zagrał w takim filmie? Nie ma żadnych refleksji odnośnie tego co robi i co widzowie o tym sądzą?