Oryginalny tytuł jest taki piękny, gdy go przeczytałam, od razu mnie zainteresował. A tu nagle "miłość w trudnych czasach"... Serio? Jak jakaś turecka telenowela. Czy ktoś może mi wytłumaczyć, na jakiej podstawie filmy są tak okropnie tłumaczone? Bo naprawdę tego nie rozumiem.