ode mnie tak z 3,5.
Wg mnie aż tak źle nie było jak mówisz, bywają dużo gorsze filmy i to nie erotyki :P
Film ma parę niezłych komediowych scenek, zdjęcia są nie najgorsze - film kręcony normalną kamerą, niedługi, montaż poprawny, no i ładna Loleta.

Zgadza się - część scen jest głupia, ale myślę że jako całość film nie jest taki zły :-)

Chłopaki! Co wy! Przecież jest tyle gorszych filmów z HK. Ten nie zasługuję na tak niską ocenę. Mi się bardzo podobał. Od Loletty nie mogłem oderwać oczu, przez to czasem musiałem wracać bo nie przeczytałem co powiedziała ;p Humor typowo Hong-Koński nie był aż tak głupkowaty, ja taki lubię. Sceny łóżkowe niczego sobie i jeszcze muzyka bardzo mi się podobała, nawet nie przeszkadzało mi to, że często się powtarzała. Minusem jest to, że był za krótki :P

hehehe, tak, są gorsze filmy... ale to są już szroty, dlatego ode mnie dostają po 2, noo góra trzy punkty, żeby film zaliczył 1 punkt to musi być totalnym gniotem. Takich widziałem dosłownie parę. Ten ma ode mnie 3.5, bo ma pewne plusy, ale jak dla mnie za mało by dać mu 4, a to dlatego, że na 4 oceniłem inne (lepsze) filmy.
Tak z uśmiechem na ustach spytam, czy w swym uniesieniu nie kliknąłeś zbyt blisko dziesiątki :D

Jak tak przejrzałem jej filmografię na HKMDB (lepsze źródło, przynajmniej są tam wszystkie filmy) to ten jest jednym z niewielu gdzie można się nią aż tak nacieszyć, dlatego moja ocena taka wysoka. W innych filmach jest jej mało. Poza tym wolę ją w dłuższych włosach. W ogóle miał taki przyjemny klimat ten film. I było w nim wiele rzeczy co lubię. 4 to dla mnie o wiele za mało :)

w sex & zen pewnie jest jej więcej.
No cóż, każdy ocenia wg swojej skali :)

Jak dla mnie to byle jaki film zrobiony kompletnie na odwal. Przykład solidnego erotyka to Sex and Zen 2 . Jest Loletta i Qi Shu, trochę humoru, akcji, jakaś fabuła.