Mikey

1992
5,9 730  ocen
5,9 10 1 730
Mikey
powrót do forum filmu Mikey

Gdy rodzina dziewięcioletniego Mikey'a zostaje zamordowana, chłopiec trafia do rodziny zastępczej. Z pozoru idealny malec skrywa jednak mroczną tajemnicę i jego prawdziwe oblicze szybko daje o sobie znać.

+ niezła i w momencie premiery naprawdę oryginalna historia, która nadal potrafi zaangażować widza, warto pamiętać, że takie tytuły jak "Synalek", "Córeczka" czy "Przerażający Małolat" wyszły później
+ mocne otwarcie, nie ma tu miejsca na powolne budowanie intrygi, od razu zaczynamy seans od trzęsienia ziemi
+ tytułowy bohater robi tutaj największą robotę, świetna i niesamowicie przekonująca rola Briana Bonsalla
+ jak na rasowy thriller przystało potrafi też potrzymać w napięciu, jest tu kilka scen, które podnoszą ciśnienie
+ bywa też całkiem brutalny, nie ma co liczyć na jakieś wyszukane gore ale już na kilka krwawych scen jak najbardziej
+ końcówka może i jest głupawa ale ma też swój urok, no i nie można odmówić jej efekciarstwa
+ pochwalę też sprawną i staranną realizację, pod tym względem nie ma się do czego przyczepić

- bywa miejscami naciągany i na bakier z logiką, a część wydarzeń jest zupełnie niewiarygodna
- bohaterowie zachowują się jak totalni naiwniacy a miejscami jakby byli niespełna rozumu
- czasem na drugim planie kuleje też aktorstwo, niby nie ma tego dużo ale oczy bolą

Podsumowując, porządny thriller, który wyjątkowo udanie eksploatuje motyw złego, z pozoru niewinnego dziecka, o morderczych zapędach, zapoczątkowany przez "The Bad Seed". Pomysł ten z czasem doczekał się niezliczonych wariacji, mniej lub bardziej udanych, a "Mikey" jest zdecydowanie jednym z lepszych przedstawicieli gatunku. Nie obędzie się co prawda bez przymknięcia oka na kilka niedoskonałości ale fani thrillerów nie powinni być zawiedzeni. Kawał dobrej rozrywki.