Zgadzam się :) Kilka miesięcy temu oglądałam "Zgon na pogrzebie" (brytyjską wersję - genialny film, polecam), od tego czasu tylko "Millerowie" mnie naprawdę rozśmieszyli :)
Ten film jest fantastyczny ;) dawno się tak nie śmiałam ze znajomymi i nie zaobserwowałam tyle mimiki kumpli kiedy ten przyszywany ojciec kazał synowi zrobić loda policjantowi haha teraz żadna komedia nie jest godna aby ja nawet porównać z Millerami. Oby więcej takich filmów liczy się dobry klimat , którego tu nie brakowało ;) kozak