Czy tu jest miejsce na ocenianie ksiązki czy...filmu? Sądziłem ,ze oceniamy film i tylko film.Porównania filmu do ksiązek zawsze wydawało mi się smieszne, przecież to są zupełnie inne środki przekazu...Jesteście tego świadomi? Film Misery jest rewelacyjny, książka również ale czy jedno lepsze od drugiego?...No troche bez sensu te Wasze analizy .Igor
Mówienie w ten sposób nie ma sensu,w takim razie mozemy lecieć dalej-gdyby nie drzewa nie byłoby ksiązki itd.