Film to niewątpliwie kawał dobrej roboty. Atmosfera gęstnieje z każdą minutą, a o napięcie dba najlepiej Kathy Bates, Jej huśtawki nastrojów i metamorfozy dają nam niezłą próbkę jej aktorskich możliwości. Powiedzenie "kobieta zmienną jest" nabiera po tym filmie szerszego wydźwięku. Widok aktorki stojącej w drzwiach z "Youu" na ustach zapamiętam na pewno na długo. Uważam, że klimat filmu pozwala wczuć się w rolę uwięzionego pisarza, poczuć uczucie uwięzienia, bezradności i rozpaczliwego poszukiwania wyjścia z sytuacji. Oglądamy zmagania Paula, który musi wykorzystać swoją wyobraźnię w innym niż dotychczas celu. Musi napisać powieść tylko dla jednego odbiorcy, a pozytywna recenzja to w tym przypadku dobry nastrój oprawczyni.Jednak dla mnie zabrakło jednej rzeczy. Mianowicie - skoro szeryf widział, że ktoś pomógł Paulowi wyjść z samochodu, dlaczego nie odwiedził najbliżej mieszkających? Sam mówił o tym w śmigłowcu, że w okolicy wypadku znajduje się tylko kilka domów. Nie wyglądało przecież na to, że szybko zapomniał o sprawie pisarza. Książki nie czytałem, także nie wiem jak było w oryginale. Ale całkiem logiczne było złożyć parę wizyt. Może jest to szczegół, ale często takie rzeczy utkwią mi w pamięci i ciężko nie zwracać na nie uwagi. Ogólnie film godny polecenia, fani klimatycznych produkcji powinni być zadowoleni. 8/10