Zabrakło mi świeżości w tej historii, może przez te pierdzące lemingi ;). Zlepek Happy Feet i Madagaskaru. Do obejrzenia i zapomnienia.
Drętwo , sztucznie , nijako...Każdy odcinek pingwinów z Madagaskaru jest o niebo lepszy od tej produkcji. Zdaje sobie sprawę że po galaktycznym Zwierzogrodzie , "Smokach" czy Wielkiej 6----- każda animacja będzie namiastką wyż/wym , ale przecież jest margines w którym nawet niskobudżetowe bajki mogą się zmieścić...