filozowiczny film. Dużo tutaj można rozkminiać ,np. reakcje starszych ludzi ,którzy się
dowartościowują bo już nie są takie ładne jak kiedyś i stękają na młode piękne dziewczyny,
które mają się czym pochwalić. Pani Wiktoria czyli Marta Lipińska świetnie ukazuje to w
swojej roli.
Wiele więcej tutaj można kminić nad tym filmem.
Po za tymi wartościami spodobał mi się dialog w celi
-No panowie skoro nalegacie to mogę opowiedzieć...
-Nalegamy
:) niesamowicie mnie to rozwaliło
Tylko 6 bo Magdalena Mazur jako Ella to była według mnie strasznie słaba postać, a do
tego jeszcze grała pierwsze skrzypce po Piotrze Fronczewskim.