Film jest dość odtwórczy i wdać, że scenarzysta próbuje ratować go bajeranckimi wynalazkami. Wygląda to tak jakby fabuła była doklejona do prezentacji gadżetów a nie odwrotnie.
Poza tym:
1. Nachalna reklama BMW
2. Pojedynki jeden na jednego: główni bohaterowi walczą ze sobą, ich pomagierzy ze sobą a kobiety - ze sobą :) Oklepany motyw.
3. Rozbrojenie bomby w ostatnich sekundach. Serioooo? Znowu?
Na plus jako tako akcja i ładna aranżacja wnętrz.
4/10
Lepszy od dwójki, zdecydowanie gorszy od jedynki i trójki.