jak wyżej scenariusz napisany na kolanie w jeden dzień... absurdalny film....
jak się jarasz takimi gniotkami to twoja sprawa... natomiast jedno jest pewne, że moją sprawą jest co sądzę o tym filmie czy ci się to podoba czy nie..ale spoko rozumiem, że niektórzy wciąż sikają na filmach o ratowaniu świata przed totalnym zniszczeniem... dobrze, że zdążyli na czas bo wtedy mogłoby być kontrowersyjnie
Nie wiem czy zauważyłeś, ale nie każdy film musi być "denny" jak studnia o.O Czasami dla rozrywki trzeba oglądnąć coś "głupiego" a zarazem bardzo fajnego, taki wg. mnie jest Ghost Protocol. Ludzie czy wy się nigdy nie nauczycie, że to ma bawić człowieka, a nie uczyć życia? :|
dla mnie był denny pomimo tego że tez staram się traktować filmy jako rozrywkę, ale porównując do wcześniejszych części, też miałem wrażenie że scenariusz został napisany na kolanie. a raczej to było tak
-HEJ Tom masz jakieś oferty pracy
-nie
- to może następna część mission: impossible?