Nie wiem dlaczego, ale ten film jest nudny jak flaki z olejem. I nawet świetne aktorstwo nic tu nie daje: ani mały Shroder, ani Voight ani świetna Dunaway. A wzruszenia brak, bo próbuje się zmusić widza do tego uczucia, co naprawdę obrzydza cały film. Chyba to wina Zefirelliego.
Nie zgadzam się z tą opinią. Ale każdy ma swoje zdanie i opinię na ten temat. Mi osobiście film się strasznie podobał:)
Niezależnie od tego, kto ma rację w tej "dyspucie", to pisząc ciągle o "gównie" sami sobie wystawiacie świadectwo. Smutne, że stać Was tylko na taki poziom rozmowy. Przeczytajcie sobie na spokojnie te wypowiedzi i zastanówcie się, czy gdyby napisał je ktoś inny, niż Wy, też byście uznali, że są w porządku.
Dramat i awaria koleżanko,więcej nie ma sesnu dyskutować z tobą, idż pooglądaj mode na sukces albo jakieś lejdis
już na forach pisałem o poziomie polek tragedia tak beznadziejnych intelektualnie kobiet w całym świecie nie ma, i podawałem nawet przykład z tego forum filmwebu i tutaj kolejna ekspedientka z mięsnego "szmatę mi zabrał"
argumenty gówniane słownictwo gówniane zwyczajne gówno
Dramat i awaria koleżanko,więcej nie ma sensu dyskutować z tobą, idż pooglądaj mode na sukces albo jakieś lejdis
Myślę, że z twoim gustem do "Mody na sukces" jednak ci bliżej niż w moim przypadku...
Hmm ciekawe,juz sam nie wiem o co ci chodzi,że niby moda na sukces jest podobna do Mistrza???
No to pogadaliśmy piszesz żeby tylko sobie popisać bez uzasadnień,też tak można.
Miłość małego syna do ojca ciebie obrzydza, masz coś nie równo pod sufitem pisząc tak głupi temat nie podając nic konkretnego, oglądaj dalej Modę na sukces bo ten film jest za głupi na ciebie byś go zrozumiała.
Ze zrozumieniem :) to wygląda tak
Nie wiem dlaczego, ale ten film jest wspaniały.Świetne aktorstwo dużo wnosi do filmu mały Shroder, oraz Voight,a także świetna Dunaway,bardzo wzruszający, naprawdę mistrzowski film, to również zasługa Zefirelliego.
Potrafię zrozumieć Twoją ocenę.Jesteś "normalną" kobietą.Tylko te "wyjątkowe" widzą o czym jest ten film...
Ludzie jak możecie rozmawiać ze sobą w ten sposób?? czy tak trudno zrozumieć że każdy ma prawo do własnego zdania i odbioru filmu??a brak szacunku do kobiet czy po prostu ludzi,piszących tu panów jest zatrważająca.W końcu jak by nie było to tylko film.Zastanówcie się lepiej nad własnym podejściem do drugiego człowieka w prawdziwym życiu.''Wrażliwcy''..
Z niektórymi to po prostu szkoda rozmawiać, ot co. Brak argumentów, więc najlepiej kogoś zwymyślać. Chociaż mam jakąś niekłamaną pewność, że panowie pokroju markina nawet po przeczytaniu swoich wypocin nie dostrzegliby, jak nisko upadli.
może ten film nie jest super, ale na pewno nie zasługuje na nazywanie go chałą, jeżeli ktoś używa takich określeń nie powinien się dziwić, że inni go atakują
To jest kwestia gustu. Ja tak ten film oceniam i, chociaż użyłam zwrotu kolokwialnego, nie jest to wulgaryzm, jakie skierowano potem pod moim adresem.
niektórym może brak dystansu gdy ktoś krytykuje ich ulubiony film to odbierają to jako atak na własną osobę