Ciekawa historia bardzo dobrze sfilmowana.Bardzo fajnie się ten film ogląda.Na plus na pewno dobre aktorstwo i to zarówno w rolach drugoplanowych(świetny Gajos jako konformista)jak i nawet w epizodach(Olszówka,Orzechowski i Lubaszenko jako dobry pies).Kilka naprawdę dobrych dialogów które zapadają w pamięć.Kolejny plus to piękne polskie kobiety,czyli panie Arciuch i Cielecka(jak one sexownie paliły te papieroski).Na minus niestety Zurek(może nie tyle on,co bohater przez niego grający,który głownie wyrywa wszystkie laski w tym filmie).Kolejny minus to stereotypowy obraz psychiatryka,gdzie pacjent biega po ośrodku i udaje szybowiec,no i trzeci minus to zakończenie takie jakieś pośpieszne(można było to bardziej rozbudować).