Musiałam dać 10 (Arcydzieło!), gdyż nigdy nie widziałam tak genialnego filmu. Najlepsza komedia w historii kinematografii. :D
(Potraktujcie ten post z przymrużeniem oka ;) )
jak ciebie to zadowala to twoje zdanie i bardzo dobrze ,ze masz swoje ja
sie nie bede spieral ,a bardzo mnie zadowala postawa wybudowania swojego
twierdzenia :)
ja nie wiem jak Was może śmieszyć film, w którym pojawia się Prosatanos, a dojeżdża go Chuck Norris. mega poważny film
Moim zdaniem calkiem ciekawa fabuła, ale przedstawiona w denny sposób. Kiedy bohaterowie wyjeżdżają do Izraela alcja robii się nudna jak flaki z olejem, po ciekawym poczatku liczyłem na wiecej. Film do tego momentu byl tak nudy, że... zsnalem. Nie wystawia to chyba najlepszej rekomendacji temu "dziełu".
No i pewnie 1 w ocenie to załatwia? Masakra :) Pewnie dojeżdżasz filmy z powodu Chucka? Ale uważaj, chodzą plotki, że Chuck na emeryturze jeździ po świecie i wyjaśnia takie niskie oceny Jego filmów osobom, które je wstawiają. Ponoć wielu użytkowników Filmwebu i IMDB pousuwało już swoje konta :D
Też bardzo lubie ten film :) Ma ciekawy satanistyczny klimat rodem z horroru, ale zawiera też sporo elementów komediowych i fajna akcję :) Jest to jeden z moich ulubionych filmów z Chuckiem :) No i Prosatanos wymiata! :) Natomiast to, że film miał niski budżet i prostą fabułę to tylko dodało mu uroku. Kiedyś robiono fajne niskobudżetówki, teraz się już tak fajnie nie kręci.
W sumie wszystko napisałeś co chciałem powiedzieć o tym filmie ,zgadza się klimat horroru ,sporo elementów komediowych i kilka ciekawych akcji .Prosatanos też świetny .A jak myślisz co jest przyczną tego że dziś już się nie kreci takich fajnych tanich budzetówek jak kiedyś ?
Bo w zasadzie wszystko się zmieniło :) Moda na takie filmy, podejście twórców, wyczerpana formuła akcyjniaków. Ale również to, że filmy niskobudżetowe kręci się zupełnie inną techniką, w wysokiej rozdzielczości HD i po prostu bardziej widać, że dany film miał niski budżet. Poza tym sposób kręcenia nowych filmów nie jest w stanie stworzyć tej wizualnej, specyficznej atmosfery rodem ze starego zjechanego VHS'a - miało to swój urok. Czasy się zmieniają, wszystko idzie do przodu, ale akurat akcyjniakom nie wyszło to na dobre. Te wszystki Tożsamości Bourne'a czy Transportety to fajne filmy, spoko się je ogląda, ale nie dają mi takiej frajdy jak te stare.
Ok ,dzięki za fajną odpowiedz .A jeśli chodzi jeszcze o Chucka to twoim zdaniem serial Strażnik Teksasu można traktować jako dobrą solidną produkcje niskobudzetową typu Moce Ciemnośći ,Sprawiedliwość Ulicy czy Krzyżowy Ogień ? Czy jednak coś gorszego ,słabszego ? Dwa pierwsze odcinki Strażnika Teksasu są nawet złączone w całość i były kiedyś wydane nawet na kasecie VHS jako odzielny film .podtytulem ,,Tropicel z Teksasu ,, http://www.youtube.com/watch?v=YVShyGK9y2M
Moim zdaniem "Strażnik Teksasu" to taki sam hicior jak inne, najlepsze produkcje Chucka. I nie ma dla mnie znaczenia, że to serial :) Każdy zna Wallkera i serię Strażnik Teksasu ) Jak polsat zaczął go emitować to był to hit, oglądało się z wypiekami na twarzy. Jest to jedna z najlepiej rozpoznawalnych kreacji Chucka. Nawet w reklamie banku jest ustylizowany na Cordela.
Masz racje jak Polsat zaczol go puszcac to byl prawdziwy hit .Najlepsze bylo w tym serialu taki westernowy ,miejski klimat oraz swietne akcje Chucka i tego jego czarno skórego partnera
Bądźmy serio jakie szasne miał Prosatanos z Chuckiem Norissem??...??? wiadomo że żadne ;).