Zaburzenia odżywiania to jest naprawdę trudny temat do ,,przeniesienia'' na ekran, bo zwykle wychodzi kompletnie niemerytoryczna płycizna, która ukazuje zewnętrzne mechanizmy choroby i szczęsliwy happy end i takich produkcji powstało wiele. Ten film na pewno nie ma jakiejś ogromnej głębi psychologicznej, ale jest najbliższy oddaniu prawdy o zaburzeniach, wpływie na rodzinę i wpływie rodziny na chorą. Inteligentny widz na pewno wychwyci również te elementy życiorysu bohaterki, które mogły mieć duży wpływ na zachorowanie. Klimat filmu jak najbardziej oddaje powagę sytuacji. Do gry aktorskiej nie mam zastrzeżeń.