jest obrazoburczy, kontrowersyjny...nawet perwersyjny
ale ma to cos, czego brakuje wielu filmom:
wgryza sie głęboko w bohaterów i wyrywa z nich to co najsmutniejsze i najbardziej prawdziwe...wyrywa najgłębsze lęki, które bywają zarazem największą pokusą...pokusą przeżycia własnego życia jak najmocniej się da...nawet jeżeli by to miało oznaczać kres ich egzystencji.