Bez klimatu? Bzdura. Obecny w filmie jest klimat zaszczucia. Szary obywatel został świadkiem zbrodni i próbuje ochronić siebie i bliskich. Morderca może zaatakować w dowolnym miejscu i czasie. Nie każdy będzie trzeźwo myślał w takiej sytuacji. Co człowiek to inna reakcja w szokujących okolicznościach i ten film świetnie to pokazuje. Brak emocji? Kolejna bzdura. Sung-min Lee w głównej roli świetnie odegrał emocje ojca troszczącego się o rodzinę, co chwile podejmuje różne decyzje (mniej lub bardziej trafne i adekwatne do sytuacji), a jego ekspresja twarzy wyraża więcej, niż tysiąc słów. Sam wstęp do filmu wywołuje napięcie, a to wzmaga się podczas scen pościgów i kluczowych scen w filmie. Tam ciągle coś się dzieje, nie ma chwili nudy. Słaba fabuła? Bzdura po raz trzeci. Jasne, fabuła nie jest zbyt wymagająca, ale to tylko thriller o dość jasno sprecyzowanej treści. W swoim gatunku ten thriller jest co najmniej bardzo dobry i jak ktoś lubi koreańskie kino, doceni krwawy, realistyczny obraz z bezwzględnym mordercą oraz mocnymi, wyrazistymi scenami - nie zawiedziecie się. Ostatnia scena jest tak sugestywna, że jest niejako odpowiedzią na twój zarzut o wspólnocie lokatorskiej, ale nie będę spoilerował. Rzucasz ogólnikami, streszczeniem fabuły i przedstawiasz tylko jeden konkret. Argumentów nie przedstawiłaś/-łeś praktycznie żadnych. Jeśli ktoś będzie czytał opinie o tym filmie, to nie sugerujcie się treścią tematu. Jest bardziej uboga niż moja kieszeń z portfelem.

Lepiej by było gdybyś umieścił swój post na ogóle, zamiast robić wpis pod moim.
Zasygnalizuj innym, że są też diametralnie odmienne opinie na temat filmu. Tutaj nikt tego raczej nie przeczyta, bo ludzie sa leniwi z natury.

"Lepiej by było gdybyś umieścił swój post na ogóle, zamiast robić wpis pod moim."

Dzięki, ale nie skorzystam. Odnoszę się do twojego postu, więc zasadne jest, abym właśnie tutaj skierował odpowiedź.
Tak działa świat. Tak działa forum dyskusyjne.

***

"Zasygnalizuj innym, że są też diametralnie odmienne opinie na temat filmu."

Nie muszę tego sygnalizować, bo to nie jest jakaś tajemnica, którą zna tylko garstka osób na świecie. Gusta i opinie zawsze są odmienne, bo nikt nie jest taki sam. Oczywista oczywistość.

***

"Tutaj nikt tego raczej nie przeczyta, bo ludzie sa leniwi z natury."

Jak na razie twój temat pod tym filmem jest jedyny. Nie zawiera spoilerów, więc chętni zawsze się znajdą do zapoznania się z nim, a także z innymi tutaj opublikowanymi odpowiedziami. Dzięki temu potencjalny widz może zweryfikować, czy film faktycznie jest warty jego uwagi, gdy weźmie pod uwagę właśnie odmienne opinie. Im więcej osób się wypowie, tym lepiej. Im opinia bardziej uargumentowana, będzie miała większą siłę rażenia. U ciebie tych argumentów brak. Jak przypuszczam, odezwała się w tobie leniwa natura.

Skoro wiesz że: "Gusta i opinie zawsze są odmienne, ... " to nie rozumiem z czym masz problem.

Nie mam żadnego problemu. Skąd ten absurdalny wniosek? W ramach zwykłej wymiany poglądów najzwyczajniej w świecie z tobą polemizuję nt tejże produkcji. Tu naprawdę nie ma nic skomplikowanego. Mam dziwne przeczucie, że to ty masz problem tylko i wyłącznie dlatego, że zabrałem tutaj głos i stwierdziłem oczywisty fakt o tym, iż treść tematu jest strasznie uboga. To już nie mój problem, że nie chcesz, bądź nie potrafisz obronić swoich racji o rzekomych wadach tej produkcji. Wszystko co publikujesz można poddać krytyce i ocenie, co też właśnie uczyniłem. Czegoś tu nie rozumiesz?

No to sobie polemizuj...

Mam wrażenie, że ta polemika szybciej się skończyła niż zaczęła. Zupełnie tak, jakbym gadał do ściany. Zadajesz mi banalne pytania i przez ten cały czas unikasz argumentacji swojej opinii o wadach filmu. Po co w ogóle powstał ten temat, skoro unikasz rzeczowej dyskusji? Liczyłaś na kółko wzajemnej adoracji i poklepywanie po pleckach od osób, które podzielają twoje zdanie niczym w sumie nie poparte? Ja twierdzę, że film jest bardzo dobry w swoim gatunku i podałem kilka powodów, dlaczego tak uważam. Skoro przerasta cię napisanie wypowiedzi dłuższej nic pięć zdań, która nie będzie streszczeniem fabuły, a faktyczną rozbudowaną opinią o wadach i zaletach o produkcji - twój problem. Ciągle milcząc nie poprawisz swojego wizerunku osoby gołosłownej - to jest nieodpowiedzialnej za własne słowa publikowane na forum.

Powtórzę, żeby do ciebie dotarło.
Wszystko co publikujesz można poddać krytyce i ocenie, pogódź się z tym.

No to sobie krytykuj... Ktoś ci zabrania?

Tutaj po prostu chodzi o chęci, których ci brakuje. No chyba, że powód tego unikania argumentacji jest zupełnie inny. Zadałem ci kilka prostych pytań. Doczekam się odpowiedzi, czy nadal będziesz milczała jak zaklęta? :) Tak czy owak, sama sobie wystawiłaś świadectwo i ciągle brniesz w tym kierunku.

Skoro tak bardzo Ci zależy na moich odpowiedziach do swoich "prostych pytań", to oto one:

Odp. na Pyt. 1 - Z tego co sam napisałeś.
Odp. na Pyt. 2 - ?.
Odp. na Pyt. 3 - By wyrazić swoją opinie na temat filmu jaki obejrzałam - temu służy portal FilmWeb, gdybyś nie zauważył.
Odp. na Pyt. 4 - Nie.

Dobra, chyba nic z tego nie będzie, zatem nie będę się powtarzał.

TA tinnga to jakis troll albo h.j wie co pod kazdym doslownie filmem wiekszos koranskich filmow ocenia jak dno, to idiotka nkie zwracaj na nia uwagi

EDIT:
Zauważyłem mały błąd, miało być:

"Jeśli ktoś będzie czytał opinie o tym filmie, to nie sugerujcie się treścią tematu.
Jest bardziej uboga niż mój portfel w kieszeni."