Tak naprawdę to podobała mi się tylko scena końcowa a cała reszta była średnia. Po filmie
produkowanym przez Quentina spodziewałam się czegoś lepszego.
Chociaż w sumie jak sobie przypomnę Hostel...
mnie sie podobala scena, jak eduardo przyniosl gabrieli wyplate z piekarni, kiedy zaprosil ja na kolacje
reakcja gabrieli i jej zachowanie powalily mnie na lopatki - zagrala fenomenalnie
niestety film sam w sobie po prostu sredni, pomimo ciekawego pomyslu i dobrej gry aktorskiej... jakos malo przykuwajacy do ekranu