...ale już w znacznie gorszym stylu. zabrakło klimatu poprzednich części, ulotniła się też tajemnica, jako że scenariusz stara się działalność Tall Mana niepotrzebnie objaśniać. efekty są może nienajgorsze, ale też nie ma ich tu zbyt wiele. zamiast tego dodano kompletnie niezabawne akcenty humorystyczne i zaradnego dzieciaka który lata z rewolwerem i mógłby sprzątnąć w pojedynkę całą armię. choćby te dwie kwestie unaoczniają jak bardzo obniżył się tu poziom serii. poza tym czuć że to już lata 90 i jednoczesnie inny rodzaj horroru niż w poprzedniej dekadzie. co zabawne, do swoich ról powrócili tu odtwórcy roli Mike'a i Jody'ego z pierwszej części, co można zaliczyć na plus, zwłaszcza jeśli spojrzeć od strony ciągłości cyklu. 5/10 za kilka niezłych fragmentów, ale z dwiema wczesniejszymi odsłonami ma to już mało wspólnego.