Tej USA wersji jeszcze nie widziałem,ale ta Holenderska jest naprawdę całkiem niezła.
O, a to ciekawostka, nawet nie wiedziałem a trafiły mi się oba te filmy :) Sprawdzę i dam znać.
Holenderska wersja lepsza. Ma ciekawszy klimat, ładniejsze zdjęcia i lepszych aktorów... Idealna nie jest, ale ogląda się lepiej. Amerykańska nie ma klimatu, akcja dziejąc się w mieście powoduje to, że ma się wszystkich za idiotów, mordować ludzi można w centrum dużego miasta i nikt nic nie zauważa a policja w zasadzie nie istnieje. Holenderska jest ciekawsza.
Ehh skoro już muszę... to... nie było porównanie, po prostu, pstryknąłem Wam link do filmu o bardzo podobnej tematyce, który wyszedł w tym samym czasie... reszta to już Wasza głowa...
Ehh skoro już muszę... to... "Nieobliczalny" jest amerykańskim remakiem holenderskiego "Morderczego prześladowcy". Tematyka więc podobna nie jest, generalnie to "jeden i ten sam film".