Na jednej ze stacji metra młoda kobieta (Jo-Anne Hannah) po wyjściu z pociągu słyszy dzwoniący telefon w budce. Podnosi słuchawkę, jednak zamiast rozmówcy słychać jedynie dziwne, narastające dźwięki. Po chwili dziewczyna pada niczym rażona piorunem, ginąc na miejscu. Jej były wykładowca, Nat Bridger (Richard Chamberlain), dowiaduje się o jej śmierci. Nie wierząc w oficjalną wersję (atak serca), postanawia dowiedzieć się, co stoi za jej zgonem. Trop prowadzi do firmy telekomunikacyjnej, której zarząd odmawia jakiejkolwiek współpracy. Tymczasem kolejne osoby giną w ten sam sposób - odbierają dzwoniący telefon, po czym zostają porażone nieznaną energią o ogromnej mocy.