heh kazdy film ma jakis przekaz?
ogladales hostel2?
przekaz: zapraszamy do kina prosimy kupowac bilety bedziemy miec wiecej mamony :)

jezeli chodzi o film zgadzam sie z przedmowca.

panie szanowny "siedem" nie mialao przekazu, a jest niewatpliwie klasykiem lat 90 thrillera. A motel do piet mu nie dorasta. I co za brednie o przekazie, jakim , jakim ??? .
Przekaz to ma wiersz, nowela, powiesc, dobry film, a nie takie cos jak motel. Bez przesady.

po co się wdawać w dyskusję? już na stracie sam się zdyskfalifikował jako prostak tekstem "jeżeli to taki syf to po co oglądasz" niestety, jak o zimnej fuzji jonowej nie ma sensu rozmawiać z dzieckiem tak nie ma sensu wdawać się w filozofię z tym człowiekiem... nie ten poziom :)

Zgadzam sie z Warchlakiem że tekst "jeżeli to taki syf to po co oglądasz" jest bardzo kretyński, a autor tekstu nawet pewnie nie rozumie dlaczego

"jeżeli to taki syf to po co oglądasz" - to był cytat innych wypowiedzi

Jaki kolwiek by nie byl poziom tamtego Kolesia --ty zadnego nie zaprezentowales wiec o czym mowa...

Jeżeli dla Ciebie film "Seven" nie oferuje żadnego przekazu (ciekawe, czy słyszałeś o porównaniach tego filmu do średniowiecznych moralitetów?), to strzała i w miasto. Bo gadać nie ma o czym.

Jak czytam te Wasze opinie o filmach to nie wiem czy płakać, czy może się śmiać z głupoty ludzkiej. 95% filmów jest mieszanych z błotem, wszyscy macie się za znawców kina, wszyscy wybrzydzacie i krytykujecie. "Motel" to typowy thriller, pomysł jest nieprzejedzony, trzyma w napięciu i na pewno nie zasługuje na 1/10 czy 3/10. Nie rozumiem jak trzeba być negatywnie nastawionym do życia żeby tak ocenić. A może tylko polska mentalność... BK

Ferhin2 - naprawdę dobrze napisane(:!!!!

tak sie zastanawiam czy my ten sam film "siedem" oglądaliśmy.

to dopiero poziom hehe, kolego nie wiesz kogo od moherów i fanów rydzyka wyzywasz, w ogóle co to ma wspólnego z komentarzami. Na rozum z Romkiem Giertychem się musiałeś pozamieniać. Ogólnie to <lol>.

ferhin prawda jest taka,ze jesli dajesz temu filmowi 8/10 to :
- masz mniej wiecej 15 lat i to cie tlumaczy
- jesli masz wiecej jestes bezgusciem naturalnie urodzonym lub alternatywa, ktory nie widzial wystarczajaco duzo gowninaych filmow, zeby taka szmirę w miare obiektywnie ocenic
Nie pomysl , ze cie obrazam. Tylko stwierdzam fakty. Niektorzy tez sluchaja disco polo i ich w oczy nie razi.

Fajnie się ogląda takie kino, ludzie mają coraz to nowe pomysły itp..

Nie byłem negatywnie nastawiony do tego filmu, szczerze - wręcz nie mogłem się doczekać aż go zobaczę - opis był świetny.
Do tego reżyser Kontrolerów - zapowiadało się bardzo ciekawie.

Niestety - porażka na całej linii.

Demoniczny recepcjonista z tikami nerwowymi był po prostu komiczny. Prychający pan z wąsikiem i najwyraźniej niewygodnych okularach.

Psychopaci w maskach - no cóż... chyba nie psychopaci a inwalidzi

Wszystkie teksty głónego bohatera jak z parodii na miarę Scary Movie, skąd pomysł żeby aktor głównie komediowy zagrał w thrillerze ?

Pozdrawiam

P.S - Gdyby te filmy wygląadły jak w trailerach...

dobra - ja kończę tę bezsensowną wymianę zdań,
widzę, że niektórzy niedorośli żeby oglądać w ogóle filmy,
nie rozumieją, że gusta są różne
a typ wypowiedzi i obrażanie tych, którym film się podoba jest na poziomie dziesięciolatka. Więc szkoda czasu ...

uważam że film jest na niezŁym poziomie - mocny thiller z wartką akcją, trzyma w napięciu do samego końca. wbrew niektórym użytkownikom forum, uważam,że nie każdy film żeby był dobry musi nieść ze sobą przesłanie xD w przypadku większości horrorów czy też dreszczowców było by żałosne dopatrywanie sie czegoś :] pozdrawiam i polecam

ps. mam 29 lat i oglądnąłem naprawdę całą masę różnych filmów :)

i wlasnie widac po tym co napisales ze wszyscko idzie na jedno kopyto i nie masz skali porownawczej zeby te filmy uszeregowac w sposob pozwalajazy je jakos od sibie odroznic i wartosciowac. Ale z drugiej strony takich filmow jak " motel " jest chyba 85 % , az sie zygac chce.

sugerujesz mi , że oglądam same thillery i horrory? w którym miejscu o tym napisaŁem??? napisaŁem, że oglądam dużo filmów - wszelkiego rodzaju.
dużo tego typu filmów ostatnio wychodzi, lecz motel wyjątkowo przypadŁ mi do gustu - zapytasz pewnie dlaczego? - nie twoja sprawa - nie mam przyjemności dyskutować z osobami, które noszą się tak jakby pozjadaŁy wszystkie rozumy świata...do napisania "koneserze" kina

nie pier.........tylko marsz do kina...film świetny

...mnie osobiscie film sie podobal;) nie byl jakis tam super straszny ale trzymal w napieciu do konca...ciekawy pomysl na film...uwazam,ze warto go zobaczyc;)

oczywscie ze chodzilo mi o taen gatunek. Dobra to napsiz mi co bylo w tymi filmie fajnego. Ja napisze co nie bylo.
- napiecie budowane nasamej muzyce
- zenujacy pan wlasciciel
- glupawy policjant
- scena ze szczurami
- po co ci goscie biegali w maskach skoro i tak sie ujawialo ze ejst to gotsek od silnika, chyba to was nei przezrazalo
- pozybywanie sie broni po rozbiciu szyby
- tandetne zakonczenie
- skad mogli wiedziec ze bron w recepcji jest naladowana
- przejscia w tunelu jak para z nich wyszla i przykryla wyjscie szafa na ktorej siadla, zly gosc mial na tyle sily zeby ja podniesc przynajmniej na te 15 cm
- zabawa przez prawie caly film jak w tom i jerry, i na koncu zli dostaja w zanujacy sposob w dupe w ciagu 5 minut
- z beigiem czasu nie problemeum bylo sie domyslec ze para nei zginie, ewentualnie kto z nich przezyje
- zachoanie pana wlasciciela jak zabili mu kumpli i sie zaczal wkorzyac jak niesforne dziecko na koncu hehe
- cala ta banda sociopatow, w ogole nie wydala sie grozna, a na wlasne zyczenie pozwolili sie zabic jak idiotow.
To jak dla mnie troceh za duzo i wymieklem. Dobrze ze na kompie ogladalem i moglem troche przewinac. Po seansie w kinie byl bym sie znowu zapytal siebie czemu wydalem znowu na gowno pieniadze.

powiem krótko - spróbuj nakręcić dreszczowiec, następnie ja go oglądnę i wytknę Ci tyle niedociągnięć i powiedzmy drażniących mnie rzeczy ile się da . argumenty typu: po co mieli maski, zachowanie pana portiera, skąd mogli wiedzieć że broń jest zaŁadowana - są wręcz żaŁosne XD

prawda jest taka jak nie podobaŁ ci sie ten film to zatrzymaj to dla siebie i nie zawracaj ...py :) bo jest to żenujące

"to zle slyszales, hostel na pewno takim czyms nie jest. Ale trzeba tu rozgraniczyc pewne rzeczy bo sama krew to nei wszystko. Ja polecam Dobermana i scenke z tym jak ksiadz wklada granat do kasku motocykliscie i jak Dob rozsmarowuje glowe komisarza po jezdni. A poza tym zawsze lubilem ja trupy wyjadaja ludzkie mózgi."

tak sobie poszperaŁem na forum i myślę ,że Twoje wypowiedzi jadą na odlegŁość niekosekwencją :D wcześniej wnioskowaŁemz wypowiedzi, że nie lubisz filmów "pŁytkich" czy też "brutalnych". a tu nagle klops XD z czystym sumieniem polecasz ludziom Dobermana, który to film jest majstersztykiem kinematografii...

ps. a z atymi trupami to o co chodzi? oglądaliśmy chyba nie tego dobermana XD (to taki żart XD)

Co do trupów jestem fanem calej serii badz to "powrotu" czy filmow Romero :), a ostanio ogladalem "Plane dead" - polacam fanom gatunku.

Tak, ale doberman to zajebiste kino akcji.Poza tym ta moja wypowiedz jest wyjeta z kontekstu w ktorym to byla zamieszczona i nie ma nic wposlnego z "Motelem".

Co do filmow "plytkich" "brutalnych", owszem lubie np. "hostel 2" nie byl najgorszzy chociaz plytki i brutalny na calej linii. Prosze zrozum jedno, ze "motel" jest do dupy. Nie wkurza Cie w filmach takie cos jak wczesniej wymienilem w punktach. Mozesz nazwac czepianiem sie, ale jak jest za duzo czegos takiego to film od razu na odstrzal idzie :)
Jestem tez fanem Davida Lyncha i mowie z czystym sumieniem, ze chociaz on sie nie specjalizuje w tego typu filmach to jego filmy przesycone sa groza, z racji jego specificznego talentu.
I tak "mulholland drive" bardziej mnie wystraszyl i trzymal w napieciu niz " Motel". A de facto byl dlugi i mozna powiedziec ze podlatywal nuda.

"zenujacy pan wlasciciel" - pan właściel jest akurat bardzo udaną postacią !!!

"Żaden film nie zasługuje na 1 każdy ma jakiś przekaz tylko ograniczony człowiek może przyznać taką ocenę."
No to ja jestem w twoim rozumieniu bardzo ograniczony, ale jakoś mi z tym dobrze.
Odnośnie przekazu w filmach - bardzo optymistycznie podszedłeś do tematu...

A co do filmu to 6/10 jak dla mnie: mimo nie dającej się ukryć wtórności film jakoś się broni...