PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7874}
7,3 123 358
ocen
7,3 10 1 123358
7,2 23
oceny krytyków
Moulin Rouge
powrót do forum filmu Moulin Rouge!

Co to do cholery jest?! Koszmarny! Gorszy niż najgorszy brukowiec! Jedyne co było ok, to
głos "poety". Reszta filmu- kompletna kicha! Szczerze odradzam!

ocenił(a) film na 6
olka3004

jeszcze chwila i by puścili Manieczki - totalny chaos.

ocenił(a) film na 6
olka3004

Mimo tego uwielbiam takie filmy a ten potrafił mnie wciągnąć w swoją bajkę. Tak więc wahając się pomiędzy wysoka oceną za styl i muzykę oraz dobrą grę aktorską a niską za przekombinowane efekty specjalne i za dużo faerwerków, spotykając się po środku daję 6.

olka3004

nie da dobrej oceny ten, kto nie zrozumie klimatu bohemy i świata Toulouse-Lautrec'a. arcydzieło 10/10

ocenił(a) film na 9
SatineNic

Pięknie ujęte. Dziękuję :)

SatineNic

Pfff…wiesz co droga SatineNic? Poczułam się osobiście dotknięta Twoim postem.

Twierdzisz w nim, że skoro ktoś nie ceni wysoko tego filmu to jest ignorantem, który nie ma pojęcia o świecie artystycznym Paryża XIX i XX wieku. Tak się składa, że o awangardzie artystycznej tego okresu z racji mojego zajęcia i zainteresowań wiem całkiem sporo. I wiesz co? Nadal nie trawie tego filmu: nie lubię go ze względu na jego tani blichtr, płytkość, głupotę, sposób montowania scen, przerost formy nad treścią, nielogiczność fabuły, drętwą grę głównej bohaterki i to JAK głupawo została sportretowana bohema i środowisko Toulouse-Lautrec'a.

Artyści początku sztuki nowoczesnej byli prekursorami, to oni sprawili, że żyjemy w świecie, który wygląda tak jak wygląda. Dla nas impresjoniści, Degas, Rodin, Roden czy Toulous-Lautrec to często tylko ładne obrazki rodzajowe- nie potrafimy ocenić ich odwagi i nowatorstwa: byli wyśmiewani i obrażani przez współczesnych, a niewinna wydawałoby się „Olimpia” Maneta nazywana była przez krytyków: „wulgarną małpą” ( i to nie ze względu na ikonografię, ale z powodu „nowoczesnego” sposobu malowania). To, że dziś życie tamtych malarzy odbierane jest jako piękna, kolorowa bajka nie znaczy, że tak było naprawdę. Co takiego fajnego jest w sposobie przedstawienia światka artystycznego w tym filmie?

Tak więc osobiście uważam, że Baz Luhrmann ośmieszył się próbując przedstawić ten „klimatu bohemy”.
Jedyną linią obrony dla tej produkcji –moim zdaniem- byłoby podciągniecie go pod stylistykę campu. Jednak biorąc pod uwagę, że kiczowatość wręcz wylewa się spośród wszystkich (które widziałam) filmów tego reżysera nie wydaję mi się, żeby zdawał sobie sprawę ze swojej śmieszności i świadomie grał nią z widzem. Brak w Moulin Rouge subtelności, ”puszczonego oczka” w stronę publiczności, że to wszystko jest tylko żartem.

Oczywiście to tylko moja opinia i możesz nadal lubić ten film, nie czuję potrzeby nakłaniania Cię do zmiany gustu filmowego. Każdy lubi to co mu się podoba. Chciałam tylko w tym (o wiele już za długim poście) zauważyć, że moim zdaniem Twój zachwyt nad sposobem przedstawienia awangardy artystycznej końca XIX wieku jest dla mnie kompletnie niezrozumiały.
Pozdrawiam

Czeremcha88

Znakomite podsumowanie. Brakowało mi tylko odnośnika do filmu z 1952, który to, moim skromnym zdaniem, o niebo lepiej trafił w sedno "tematu".
Ekranizacja z 2001 jest "fajną bajeczką", której ścieżkę dźwiękową miło jest sobie puścić podczas jazdy samochodem, jednak nie można jej w żaden sposób brać poważnie pod uwagę. Dziwią mnie liczne przyznawane jej nagrody.
Pozdrawiam.

Yarmula

Miło mi, że ktoś odpisał na mój post. Jeszcze milej, że nie jestem odosobniona w swojej opinii, dzieki za wsparcie ! :)
Wiesz to nie jest tak, że WSZYSTKO tu uważam tu za złe. Bardzo podoba mi się na przykład scena tanga.
Nie każdy film musi być wybitnym, przełomowym dziełem. Niektóre filmy moga tylko bawić.Tylko, że od zabawy z tym filmem mam zawsze zawroty i bóle głowy.
Filmu, który polecasz nie znam, ale sprawdzę go w wolnej chwili.

Na marginesie: Pomimo, że podtrzymuję zdanie o tym filmie, po ponownym przeczytaniu mojego postu, przepraszam SatineNic
za jego dość jadowity ton. Mogę tylko usprawiedliwiać się tym, że twoja wypowiedź wywolała u mnie w pierwszej chwili bardzo silne oburzenie- czyli mowiąć kolokwialnie przypadkiem nadepnełas mi na odcisk :)

Czeremcha88

zgadzam się z Tobą! scena tanga również mnie oczarowała. uważam też, że gra Kidman i McGregora pasowała do filmu (chociaż wybitną bym jej nie nazwała) i na tym, niestety, swoje pochwały skończę. Bez obrazy dla wszystkich miłośników tego filmu, ale nagromadzenie 'tanich' efektów komediowych, sposób montażu itd. itd. sprawiły, że zastanawiałam się, czy oglądam 'moulin rouge' czy 'nagą broń'. końcówka filmu już bardziej na plus, jednak niesmak pozostaje... ;/

ocenił(a) film na 5
Papaja555

Czeremcha88 - zgadzam się z Tobą w 100%. Ten film nijak się ma do świata Moulin Rouge i klimatu bohemy, to raczej jest marna atrapa, stąd myślę, że prędzej ktoś kto zachwyca się tą produkcją "bo przecież bohema" nie za bardzo czuje atmosferę tego pięknego artystycznego światka. Źle jest przyjmować jakiekolwiek dzieło jako genialne tylko dlatego, że temat nam się podoba i jest nam bliski, abstrahując od tego, co i jak zostało nakręcone. Ja osobiście byłam bardzo nastawiona na film ale jednak się gorzko rozczarowałam.

ocenił(a) film na 5
Czeremcha88

Dobrze powiedziane, jedyne co warte w tym filmie zobaczyć to scena z tango, lecz można to zobaczyć np. na YT i nie trzeba całego filmu męczyc :P

ocenił(a) film na 5
Czeremcha88

Ja też całkowicie się z Tobą zgadzam. Byłam zawiedziona tym filmem. Tym bardziej, że miałam duże oczekiwania co do niego. Nie rozumiem jak reżyser mógł zepsuć tak ciekawą historię. Tylko końcówka była ok.

ocenił(a) film na 4
Czeremcha88

100% racji... Miałam duże oczekiwania i zawiodłam się. Nic więcej nie powiem, bo Twój post idealnie podsumowuje wszystko to, co sama mogłabym powiedzieć na temat tego filmu.

ocenił(a) film na 10
SatineNic

Zgadzam się :)

użytkownik usunięty
SatineNic

Nie zgadzam się, niemniej film uważam za wybitny.

ocenił(a) film na 1
olka3004

Zgadzam się, ten film to absurd kinematografii. Dla mnie kandydat do nagrody "Najgorzej zrealizowanego filmu wszech czasów". Montaż zdjęć w tym makabrycznym dziełku to jest epileptyczne napierdalanie (wybaczcie, nie mogę inaczej tego nazwać niż po imieniu) obrazami rodem z MTV puszczonym na speedzie.

ocenił(a) film na 10
lobotommy

teraz czuję się jak neurotyk.. ach, tak bardzo rozumiem to ''epileptyczne napierdalanie''.

ocenił(a) film na 10
olka3004

jeden film, a tyle skrajnych emocji:) viva indywidualnosc :) (osobiscie dałam 10, jak go nie obejrzę raz w roku to zaczynam chorowac:)

ocenił(a) film na 10
misti27

I bardzo dobrze :) Im więcej skrajnych emocji, tym większe prawdopodobieństwo, że film był udany. No, przynajmniej według mnie. :)

ocenił(a) film na 5
misti27

Ja dałem naciągane 6 za całokształt, choć wiem, że nigdy ponownie nie obejrzę tego dzieła.

ocenił(a) film na 10
m_grendel

imho chyba tylko kobiety mogą dać MR 9-10 gwiazdek, no chyba ze facet jakis facet przyzyl w swoim zyciu cos podobnego, to wysoko oceni MR :) wiec ogolnie nie dziwie Ci się, że tylko 6

ocenił(a) film na 5
misti27

Film oglądałem w 2001 roku, gorąco namawiany przez młodszego brata, bardzo niekobiecego, twardego faceta :-) Jemu i jego ówczesnej dziewczynie bardzo się MR podobał i z pewnością oboje daliby 9-10/10. Swoją ocenę wystawiłem wprawdzie 12 lat po obejrzeniu, ale dobrze pamiętam, że poza walorami plastycznymi i urodziwą Kidmanką, niewiele mi się w tym filmie podobało - treść była dość błaha, a konwencja musicalu odrzuca mnie na kilometr.

misti27

Jestem facetem i też dałem filmowi 10 i gwiazdkę :) Pamiętam, że po wyjściu z kina przez dobre parę godzin nie mogłem wskoczyć z powrotem w szarą rzeczywistość na zewnątrz. I o to przecież także w kinie chodzi.
Nicole Kidman jest w tym filmie niesamowita. Baaardzo lubię tę aktorkę, więc moja ocena jest mocno subiektywna, ale dla mnie Satine to jedna z ulubionych postaci kobiecych jakie miałem okazję oglądać.

olka3004

http://www.youtube.com/watch?v=zD4lMqq4rBw&feature=g-u-u

Polecam też pozostałe części :)
http://www.youtube.com/watch?v=sSqRMbAeB9o&feature=plcp

http://www.youtube.com/watch?v=cXm0_myk5sc&feature=context-cha

jporuba

haha dobre podsumowanie :)

ocenił(a) film na 1
jporuba

dzięki za linki, odwalili kawał świetnej roboty, 45 minut poświęconych na jazdę po jednym filmie, musiało ich mocno to gnieść.

jporuba

Jazdy? No może trochę, ale za to jakiej! Serdeczne dzięki za linki!

olka3004

a mi się strasznie podobał! stroje były cudowne i choreografia wszyscy tańczyli tak równo, fajnie, że łączyli kilka piosenek w jedno i te wstawki chociaż jednego zdania z innej piosenki super!

ocenił(a) film na 7
olka3004

Ja osobiście lubię filmy tego reżysera właśnie za kicz, przesadę, blichtr i barwność. Może to dziwne upodobanie, ale według mnie potrzebne są dzieła tego typu. Szarą rzeczywistość mamy dookoła, a on ją ubarwia i przerabia na prosty, ale przepełniony dziwactwami po brzegi obrazek, który pozwala wyłączyć myślenie i dać się ponieść przez jego przerysowane historyjki. Bo jednak potrafią one wciągnąć i widza niesie przez seans chociaż sam melodramatyzm fabuły. Głupawy, ale przyjemny film, moim zdaniem. Pewnie jestem jedną z nielicznych, takiego zdania, bo przecież jak można widzieć wartość w tak tandetnym kiczu ;)

ocenił(a) film na 9
olka3004

A mi się tak bardzo podobał...No, ale to może przez moją platoniczną miłość do Ewana McGregora, który wg mnie w tym filmie zagrał naprawdę bardzo dobrze.

ocenił(a) film na 10
malaika_freespirit

ARCYDZIEŁO!!!!To najpiękniejszy film jaki kiedykolwiek widziłem najlepszy musical. Aż brak mi słów aby powiedzieć jak wspaniały jest to film piękna wzruszająca historia miłości niemożliwej 'aż po czasu kres' Ostatnie kilkadzisiąt minut ryczałem i choć jestem mężczyzną nie wstydze się tego bo to naprawdę fenomenalny film , pełen aluzji cyganeria gra zabawa i dekadentyzm sentymentalizm piękny obraz. A duet Kidman i McGregor wprost wspaniały nie mogłem oderwać od nich oczu zachwycają od pierwszego momentu . Moim zdaniem i mam nadzieję że ktoś się ze mną zgodzi aktorzy Ci bardzo skrzywdzeni nie zostali nagrodzeni Oscarem jestem zdruzgotany tym faktem Kidman i McGregor zasługują na tę nagrodę stożyli niezapomniany duet przepiękna para świetnych aktorów, Kocham uwielbiam i jestem pełen podziwu. ARCYDZIEŁO!!!!!

ocenił(a) film na 10
lionel

Coś w tym jest. Film nie powala na kolana fabułą ani scenariuszem ani niczym tak naprawdę. Jest to prosta historia o miłości i stracie. Jednakże ryczałem jak bóbr z koleżanką gdy go oglądaliśmy. Może jednak chodzi o przekaz przez muzykę, która jest tutaj genialna?! Może nie chodzi o obraz widziany a słyszany? Zastanówcie się nad tym o co chodziło Twórcy? Moim zdaniem właśnie o muzykę, która rozbrzmiewa w każdej sekundzie filmu, ma idealne odzwierciedlenie w tym co się dzieje na ekranie. To tak jakby ktoś nakręcił film tylko i wyłącznie pod napisaną wcześniej muzykę.

ocenił(a) film na 10
Denver_83

Dziękuje Ci za to że piszesz to jako mężczyzna i się tego nie wstydzisz się tego . W naszym społeczeństwie mężczyzna który ogląda takie filmy to nie mężczyzna , te schematy filmy dla kobiet i filmy dla mężczyzn - co za absurd.Jednak to jest już temat na inną rozmowe, nie mniej dzięki za to.
Absolutnie zgadzam się z tobą piosenki, muzyka ,gesty gra aktorów (McGregor Kidman wspaniali) są fundamentalną rzecza w odbiorze filmu. Wiem też że nie każdy jest w stanie docenić wartość tego ARCYDZIEŁA!!! niestety.

ocenił(a) film na 10
lionel

Dokładnie, ja jako Facet nie mogę oglądać pewnych filmów, czytać pewnych książek, czy słuchać pewnej muzyki. Te stereotypy to ograniczanie w odbiorze sztuki i świata. Nie rozumiem czemu pewne zachowania są uznane za męskie bądź damskie?! TO chore... Nie wstydzę się zapłakać nad książka czy filmem, to tylko pokazuje że jestem człowiekiem, podobnie kobieta ma prawo do walnięcia pięścią w stół czy też dać komuś klapsa w oko :D

ocenił(a) film na 10
Denver_83

Cieszę się że znalazłem sojusznika w twojej osobie. Niestety, jesteśmy w mniejszości ,większość myśli jeszcze po 'staremu' choć czasy się zmieniają i chwała za to ... Wybacz za to wynurzenie ale musiałem podzielić się z kimś moimi przemyśleniami. Miło wiedzieć że nie jestem jednak 'odmieńcem'. Dzięki za to, pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Denver_83

Też się zastanawiam, co zrobił reżyser, że ,,mi tak zrobił" tym filmem? Muzyka? Montaż? Prowadzenie aktorów?
Czuję dokładnie to samo :)

ocenił(a) film na 9
olka3004

Mi ten film się bardzo podobał. Piosenki, scena tanga... po prostu świetne. Poza tym zdaje mi się, że "koszmarne" filmy nie dostają Oskarów, Złotych Globów i innych nagród. :)

ocenił(a) film na 8
dreamycatherina

scena tanga z jackiem komanem mnie powaliła <3 Uwielbiam jego głos

ocenił(a) film na 2
olka3004

Potworny film.

ocenił(a) film na 10
olka3004

nie zgadzam się z Twoją opinią.

ocenił(a) film na 8
olka3004

nie rozumiesz przesłania

ocenił(a) film na 8
olka3004

nie zgadzam się. Oczywiście to twoje zdanie,ale uważam że film nie zasługuje na tak niską ocenę. Trzeba docenić muzykę w tym filmie, szczególnie występ jacka komana i roxane i oczywiście scena tanga w której się pojawia. Po za tym stroje i choreografia to na prawdę mocna strona tego filmu. Aktorzy też dali radę. Więc można ocenić go jako szmirę, ale ma kilka cech które zasługują na dodatkowe punkty :)

ocenił(a) film na 1
harcernica

Ja doceniłem. Zamiast 1 jaki pownien dostać ten koszmar dla zmysłów postawiłem 2, podwyższając ocenę z wyżej wymienionych przez Ciebie powodów. :)

ocenił(a) film na 8
xtomix

o to dość niespotykane ;)

ocenił(a) film na 9
olka3004

Konwencja tego filmu w ogóle do mnie nie trafiła,chociaż dobrze wiedziałam czego sie spodziewać. Ogladałam dla Nicole,która zawsze mnie elektryzuje,kiedy pojawia sie na ekranie

ocenił(a) film na 5
robin17

Do mnie również, niestety.Kiczowaty i przeciętny.Jeden z filmów, o których szybko się zapomina.

ocenił(a) film na 10
soma11

Kiczowaty moze i troche jest, ale czy faktycznie szybko się o nim zapomina? To nie jest typowe love story, gdzie parka się zakochuje, rozstaje z byle głupoty, następuje zgoda, big kiss i happy end. Mamy tu trudną miłość prostytutki i poety, która nie ma prawa bytu ze względu na zawód Satine, jak i na fakt, że jest już czyjąś "własnością". Szaleńcza zazdrość księcia może doprowadzić do tragedii, choroba głównej bohaterki moze doprowadzić do tragedii. Ta historia nie może skończyć się dobrze.
Oprócz tego, możemy w małym stopniu zobaczyć jak wyglądał początek nowego stulecia, dostrzec dużą popularność kabaretów i burdeli. "Dzieci rewolucji" znane z zamiłowania do sztuki, wolności, cielesnych uciech i oczywiscie absyntu. Prawda jest taka: wtedy kicz był bardzo modny. Im wiecej tym lepiej, im mniej ubrania na sobie tym jeszcze lepiej. Nie mogę uwierzyć, że tyle osób traktuje ten film jak typowe romansidło. Pomijając już sam wątek miłosny, mamy tu przecież wspaniałą kulturę z początku XX wieku. Myślę, że powinniście jeszcze raz oglądnąć ten film i spróbować dostrzec wiele innych ciekawostek.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones