Ja osobiscie bardziej sie potoba bardziej wersja normalna. W extended w sumie podobala mi sie tylko scena z Anna , bardzo ciekawa i dajaca do myslenia:)
Widziałem właśnie tylko wersję extended. Domyślam się, że Ty obie. Możesz mi powiedzieć o jaką scenę z Anną Ci chodzi i czy tylko ta scena odróżnia obie wersje?
Tak widzialam obie wersje :) Chodzi mi o scene kiedy Nemo puszcza rowerzyste gdy wyjezdza z pracy , a w rzece ginie jego kolega z pracy i jednoczesnie maz Anny , potem jest pogrzeb i Nemo jedzie do Anny chyba rozmawiaja troche , juz nie pamietam dokladnie.
Sa jeszcze inne sceny dodane glownie z Gin , ale nie sa juz tak dlugie jak ta z Anna.
Dzięki Neytiri:)
Faktycznie, umiejętnie wycięli scenę z wypadkiem/pogrzebem, a co do kilku momentów z Gin, to akurat nic straconego;)
A jeśli chodzi, o to która wersja lepsza (a piszesz, że podoba Ci się scena z pogrzebem) to zastanawiam się czemu wybierasz jednak krótsza?:)
Pozdrawiam
Bo mimo tej sceny , film w wersji rozszerzonej wydaje mi sie taki troche ''naciagany'' chodzi mi tu glownie o to , ze sceny dodane (oprocz tej z Anna) nie pasuja do filmu. Moze moja opinia jest taka bo najpierw ogladalam normalna wersje .
Pozdrawiam :)
A ja najpierw rozszerzoną i brakowałoby mi sceny z dodatkową alternatywą w postaci śmierci męża Anny i ceremonii pogrzebu:) Z drugiej strony scena kiedy ojciec małego Nemo zostawia auto "na luzie", które następnie taranuje kobietę z wózkiem wydaje się kompletnie zbyteczna.
Pozdrawiam
P.S. Swoją drogą 15-sekundowa scena gdzie dwóch facetów zakłada się, że jeden rozerwie supeł sznurowadeł to już szczyt absurdu:)
Też mam właśnie tą wersje rozszerzoną w 2 cd ale nie ma do niej napisow czy mógłby mi je ktoś przesłac na adres - panasonic999@interia.pl byłbym bardzo wdzięczny :)
Rozszerzona wersja tak samo słaba jak normalna. Film to nieudany zlepek motywów z innych filmów. To już było i w lepszych wersjach.
Jestem świeżo po seansie i film po prostu rozłożyl mnie na łopatki, cudowny, w tematach o których dużo myślę (drzewo życia i równoległe ścieżki życia itp.) do tego bardzo mnie wzruszył, co się rzadko zdarza, zmusza do refleksji i siedzi cały czas w głowie, do tego rewelacyjna muzyka, która świetnie podkreśla to co widzimy na ekranie, nie wiem jak potoczy się moje dalsze życie ale jedno wiem na pewno pójdę na ten film do kina :) ode mnie 10/10