PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7895}

Mroczny przedmiot pożądania

Cet obscur objet du désir
7,7 9 596
ocen
7,7 10 1 9596
7,9 13
ocen krytyków
Mroczny przedmiot pożądania
powrót do forum filmu Mroczny przedmiot pożądania

Ostatnie dzieło wielkiego aragońskiego mistrza to próba rozrachunku i ogólnego ujęcia zjawiska człowieka w kulturze. Z freudowską teorią kulturotwórczego działania popędu seksualnego przedstawia nam świat ze wszech miar niedoskonały, w którym miłość i szczęście stają się grą. Styl filmu odzwierciedla normę antropologiczną współczesnego stylu kultury. Jego "hierarchiczne uporządkowanie" ocenia Bunuel negatywnie, ironicznie. Bunuela interesuje problem sztuczności : kultury (człowieka i jego zachowań), estetyki (znaku i tworzywa) i filmu (aktora). Wyrazicielem tej "sztuczności" uczynił reżyser w "Mrocznym przedmiocie pożądania" postawę konsumpcyjną. Wykorzystał w tym celu mitologię kobiety - modliszki, kobiety żarłocznej, wykorzystującej i wyniszczającej mężczyznę. Niewątpliwie cały film Luisa Bunuela opowiada o niespełnionej konsumpcji erotycznej. Wprowadzenie przez reżysera dwóch odmiennych aparycją aktorek odgrywających tę samą rolę Conchity spowodowało przeniesienie opowieści z płaszczyzny obiektywnego sprawozdania nobliwego dżentelmena na płaszczyznę perfidnej zemsty podstarzałego impotenta (z wysokim kontem bankowym) na młodości, miłości i wolności wyboru. Obsadzenie dwóch aktorek w jednej roli wynikało też z surrealistycznej teorii zbitek sennych, zgodnie z którą jedna osoba może rozdwoić się na dwie postacie.

ocenił(a) film na 4
albinotaur

Bla, bla, bla. Akademickie komunały przeklepane jak za panią matką pacierz. Bo przecież arcydzieło "aragońskiego mistrza" samo przez się jest tak głębokie, że wystarczy zapodać parę pożyczonych z podręcznika dla filmoznawców, mądrze brzmiących słówek, by tę głębię niezbicie wszem i wobec wykazać. Nie ma obawy, że ktoś zaprotestuje, wszak nie uchodzi. Tymczasem film okazuje się zupełnie przeciętny i nudnawy. Sterta umiejętnie podanych banałów, niewiele tak naprawdę wnosząca do starych rozmyślań o komplikacjach tzw. stosunków damsko-męskich (do czego jednak aspiruje). Ot, ładnie opakowane artystyczne superfluum, mocno jednak zwietrzałe. Król przespacerował się pół-nago, ale gawiedź wciąż pieje z zachwytu nad jego cudownymi szatami.

ocenił(a) film na 8
judge_holden

To się często nazywa psychoanalizą. Czyli bujdą lub faktycznie - istotne szablony nakłada się na wcześniejszą treść, akurat albinotaur przesadził z akademickim komunałem, a właściwie według mnie sama interpretacja filmu opiera się jedynie na samym tytule filmu i... tyle.

ocenił(a) film na 5
nephilim_718

należy uwagę, że w filmie przedstawicielem psychoanalizy jest karzeł

i ta symbolika wyraża prawdę o samej metodzie ale i o autorze tego bełkotliwego wątku

judge_holden

zachwycam się tą ripostą i dziękuję, że sama nie musiałam jej pisać. pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
albinotaur

gdyby to nakręcił ktoś inny nazwałbys to kiczem i tandentą operą mydlaną.

ocenił(a) film na 8
balech

a dla mnie to byl po prostu bardzo zabawny film. wybitnie zabawny.

ocenił(a) film na 8
obywatelw

Dla mnie też ;) Takie "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki", tylko mniej dramatyczne. Bunuel lubi bawić się z widzem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones