Nie mam pojęcia co oznaczała scena w barze, którą mężczyzna widział w snach. Bar, a następnie brzydka twarz, której najbardziej sie obawiał. Czy ktoś zechce podzielić się swoimi sugestiami? ;)
Jeśli chodzi o całość filmu, to muszę przyznać, że jest to jeden z lepszych i najbardziej tajemniczych, jakie do tej pory widziałam. Po miasteczku Twin Peaks rzecz jasna :) Cieszę się, że wśród produkowanego chłamu zdarzają się takie perełki :)
Wiadomą rzczą jest że snami nie da się kierować w świadomy sposób.
ta scena to właśnie fragment snu Diane, który wymknął się z konwencji pięknej historii i zmierza podświadomie do strasznej prawdy tkwiącej w uśpionym umyśle Diane- że popełniła straszny czyn, odpowiada za czyjąś smierć.
A stało się to właśnie w barze Winkies, tam zleciła morderstwo i to miejsce wbiło się w jej pamieć jako naznaczone straszliwą zbrodnią.
Sen w tym miejscu niebezpiecznie zbliża ją do prawdy, niechcianej, odrzucanej.
Straszna twarz, okropne uczucie, To COŚ co kryje się w zakamarkach podwórza to po prostu ta PRAWDA, ukryta analogicznie gdzieś w zakamarkch umysłu.
A przerażony facet który o tym opowiada, to człowiek którego Diane zobaczyła przy barze w momencie zlecania zabójstwa.
We śnie padło na niego. Diane zapamietała twarz a jej podświadomośc zdecydowała że to on "zagra", uosobi we śnie uczucia strachu i poczucia winy.