.
Na VHS to był przebój, komediowe SF z fajną akcją.
Część 2 - "Guywer: Bohater ciemności" - został już całkiem na serio nakręcony  i choć było w nim więcej akcji i efektów, to już tak popularny jak Mutronika nie był. 
Niemniej obie części to klasyka czasów kaset video :)

2 część jest o niebo lepsza chociaż bazuje na tych samych schematach. 1 Jak teraz se odpalisz to sporo zażenowania będzie a 2 jeszcze się broni choreografią walk. W sumie nie dowiary że Guyver doczekał się ekranizacji bo miał zaledwie 1 film anime i niedokończony serial 12 odcinkowy ale jednak musiał mieć swoich fanów.

Oba oglądałem na VHS, więc ocena za tamten czas. Czy dziś byłoby mniej? Możliwe, choć raczej tego nie sprawdzę, bo rzadko oglądam coś drugi raz, nawet jeśli widziałem wieki temu. Ale że to ekranizacja anime, to nie wiedziałem.

Warto je obejrzeć. Jest całe na youtubie. I też jest na podstawie mangii Guyver pierwszy film 60 minutowy https://www.youtube.com/watch?v=YUlcnEyp3Gw drugi to aż 4 godziny https://www.youtube.com/watch?v=1aSPh2QwHGk . Polecam zobaczyć bo oryginalnie bohater nazywa się Sho a nie jak Amerykanie zrobili z niego Shaun. No i w filmach nie zobaczyć jak Guyver ewoulował uczył się i co czym tak naprawdę jest. Te filmy to jednak trochę taka bieda a jak chcesz zupełnie na maxa poznać tą historię to trzeba wygrzebać mangi ja ich nie mam ale tam ta historia jest zupełna i skończona.