Mężczyzna aby był prawdziwy powinien jęczeć i płakać, broń Boże bronić kobiety. Trochę to przypomina również skandynawski gniot, czyli "Turystę". Najważniejsze , aby wyznał swoją słabość płacząc, to szczytowe osiągnięcie obydwu tych filmów, i temu podporządkowana jest fabuła. A my maluczcy uczmy się od jaśnie oświeconych... Żenada. Zwycięstwo ideologii nad zdrowym rozsądkiem.