Średni ten film, przegadany, akcja prawie stoi w miejscu...
Z tego co się naczytałem/nasłuchałem to wyobrażałem sobie że film będzie brutalny, zwierzęcy, nieludzki. Tymczasem dzikusy z buszu zachowywali się bardzo spokojnie i "kulturalnie", mocnych scen było niewiele a i tak nie nazwałbym ich szokującymi...
W latach '70/80 na pewno było to coś innego, nowego ale teraz juz nie przeraża i nie wbija w fotel...
Jedyne co mi się podobało to przepiękna muzyka na początku i końcu, wyraźnie, celowo, kontrastująca z treścią filmu
dam 5/10