Po pierwsze: reżysera bym zap**rdolił za te biedne zwierzaki. Zabijać żywe stworzenia dla zapewnienia komuś rozrywki to zwyczajne sk**wysyństwo - to jego powinni zabić, odciąć głowę i nakręcić to na video, by potem ludzie mogli to sobie w kinach oglądać.
no.. skoro najważniejsze mamy za sobą, to może coś o filmie:
Jest zdeczka okrutnawy, sporo flaków, pukanka, krwi, przemocy itp.
Panowie od tego filmu najwyraźniej za cel obrali sobie jak najbardziej zszokować widza, co muszę przyznać im się udało. Ale nic poza tym. Dla mnie ten film nie posiada żadnych walorów artystycznych. To poprostu nagromadzenie scen okrucieństwa + trochę fabuły (tak żeby film był dłuższy i niby sensowny) a to wszystko dla kasy i rozgłosu.
Żadnemu zdrowemu na umyśle człowiekowi nie sprawia przyjemności oglądanie takich rzeczy.
A jeśli już, to lepiej darujcie sobie półtorej godziny filmu i obejrzyjcie "aftermath" - 20 minut czystego sadyzmu bez dialogów i takichtam zbędnych pierdół...
Zgadzam się, trzeba być totalnym skurw......, żeby zwierzęta mordować w celu nakręcenia filmu. Mógł sam się zabić dla tego filmu, wtedy byłby jeszcze bardziej popularny debil jeden.
Zgadzam się w stu procentach. Zabić sku.. i wypatroszyć, a najlepiej na odwrót... Za zabicie zwierząt 1/10, za resztę filmu 6/10... Czyli średnia 3,5/10
Jeśli zrobiono to celowo, dla potrzeb filmu to odpowiednie osoby powinny ponieść konsekwencje. Zwierzę to żywy organizm, jak człowiek, i w żadnym wypadku nie powinno się okaleczać ani uśmiercać żywych istot dla zapewnienia komukolwiek rozrywki. Czasy gladiatorów minęły a i corrida powoli odchodzi w zapomnienie. Pozdrawiam
Ludzie przez tysiace lat zabijaja zwierzeta (aby nie zdechnac z glodu, aby nie zostac zjedzonym, w celach naukowo-badawczych albo poprostu dla rozrywki) a wy tutaj robicie <cenzura> afera o jednego zulwia... idzcie sie <cenzura> leczyc. a film jest bardzo dobry.
toć zabijanie zwierząt jest fajne np taka świnka, pach ją w łeb młotem 15kg i leży, a potem jest mięsko bardzo dobre
nie wiem, ta poprawność polityczna zamienia człowieka w ,,nadczlowieka'' ? dajcie spokój i się nie ośmieszajcie i nie róbcie być może młodzieży to czytającej wody z mózgu
a co tu dopowiadać ? grasz jakimiś półsłówkami, próbując wyjść w obiegowej opinii na elokwentnego, lecz w parze z tym winna iść też jakaś treść
nie wiem czy jesteś wierzący, czy nie, ale pan buk powiedzial, że stworzył wszelkie zwierze i czlowiek góruje nad nimi i nie można ich stawiać na równi z ludźmi
Pan buk powiedział, hehe, puknij że się w globus. Kiedy, komu powiedział, jakieś dowody, nagrania może??? Człowiek może górować nad zwierzętami, nie tutaj leży problem.Problem leży w tym, żeby szanować to nad czym się góruje, a nie bezmyślnie wykorzystywać i zabijać dla rozrywki.Czym innym jest zabijanie dla pokarmu czy też dla odzieży(nie popieram tutaj na przykład zabijania zwierząt tylko dla futer, gdyż robi się to tylko i wyłącznie dla wyglądu i podkreślenia statusu. Gdyby ludzie zdobywali bieguny i ośmiotysięczniki w futrach a nie w syntetykach, gdyby futra dawały lepszą izolację przed zimnem niż syntetyki, to wtedy i takie wykorzystywanie bym poparł), a czym innym zabijanie dla zaspokojenia czyichś chorych perwersji.
"nie wiem czy jesteś wierzący, czy nie, ale pan buk powiedzial, że stworzył wszelkie zwierze i czlowiek góruje nad nimi i nie można ich stawiać na równi z ludźmi " - i przez taką postawę właśnie zwierzęta są traktowane jak są traktowane (choćby ostatnio świeży temat: bezdomne psy na Ukrainie). Nie zapominaj kolego że człowiek to też zwierzę, bezpodstawnie stawiające się ponad innymi żywymi organizmami, których prawa do życia nie zawsze szanuje.
jakie bezpodstawnie ? czy widziałeś nacje psów, miasta psów ? ich wynalazki, znanych noblistów psiego pochodzenia ? bo mi się nei zdarzyło prócz, psa Wojtka który jeździł koleją i Łajki co w kosmos latała, ale to wszystko tylko dzięki człowiekowi
nie można ich stawiać na równi z nami, bo my jesteśmy silniejsi, inteligentniejsi, to choćby nas stawia wyżej w hierarchii, może to dla was ciekawostka, ale jesteśmy najbardziej rozwiniętą rasą na ziemi - pumy, czy tam gepardy zabijają również dla przyjemności, więc tak bardzo odosobnieni nie jesteśmy, zabijajmy pumy/gepardy, bo one robią to dla przyjemności !!! o zgrozo
za dużo jest zwierząt, które się włóczą, przenoszą choroby, w wielu przypadkach w gromadach są niebezpieczne, dlatego się to likwiduje, bo będą się kopulować i będzie ich więcej - te tzw. humanitarne środki są dość drogie, więc np są palone od razu, wielu gmin nie ma na odśniezanie pieniędzy, bo cały czas rząd zrzuca wszystko na gminy, które i tak jadą na deficycie, a oni jeszcze mają otwierać schroniska, zatrudnić ludzi, muszą spełniać xxx norm, a potem jeszcze elegancko je zabijać za xxx złotych... dlatego palenie jest tańsze i tak winno być, bo to pieniędzy u nas w kraju za dużo...
much też nie zabijacie, bo to niehumanitarne ? toć trzeba je wyłapać i humanitarnie wstrzyknąć związek x, który humanitarnie pozwoli im zejść z tego świata, jakaż to piękna idea...
Miasta psów? wynalazki psów? Tą kategorią dzielimy organizmy żyjące na Ziemi na wyższe i niższe, potrzebne i niepotrzebne? Nie wiem czy wiesz ale mrówki czy termity tworzą olbrzymie społeczności, nie mniej złożone niż ludzkie. Ale działają (jak każde zwierzęta) tak by przetrwać i zapewnić ciągłość gatunku. A skoro człowiek jest najinteligentniejszą formą życia (nie przeczę) to dlaczego jako jedyny świadomie działa na swoją niekorzyść? Bo flora i fauna sama reguluje ilość i jakość osobników w każdym gatunku, aby zachować równowagę - tylko nie my. I na dodatek czcimy boga, zwanego PIENIĄDZ, który dyktuje wszystko na tej planecie. Moralne czy niemoralne zastępuje zawsze opłacalne czy nieopłacalne. Niestety.
zbaczasz z tematu młody padawanie, nawet największe pokraki się rodzące umiemy tak zmajstrować że będą w stanie żyć dalej, być happy, kopulować się dalej etc. flora i fauna ? my jesteśmy ponad to, dlatego jesteśmy najinteligentniejszą formą życia na Ziemi
a gadki o moralności zostaw wierzącym, ja rucham innych, a są panowie z wall street, co ruchają i mnie i wielkich tego świata, i to że panuje szeroko rozumiany group sex nie jest nowością i znakiem naszych czasów bo i tak było 100 i 200 lat temu ;>
Gadki o moralności zostawić wierzącym hehe, bądź że konsekwentny chociaż. Na górze napisałeś co pan "buk" powiedział, powołujesz się na jego słowa kiedy ci wygodnie.Ruchasz to chyba tylko swoją rękę, panowie z wall street cię ruchają, jakaś abstrakcja w ogóle, o czym ty mówisz chyba sam nie wiesz.
kto mówił, że jestem wierzący ? widzę, że mnie chyba nie lubisz, Twój świat ogranicza się do praca, jedz, kopuluj, płać, a istnienie mechanizmów rządzącymi się tym światem negujesz jak istnienie kosmitów - słyszałeś o bliźniaczej Ziemi oddalonej 600 lat świetlnych stąd, żyjące tam formy zycia to kosmici, a mnie nazywali wariatem, że wierzę w takie rzeczy...
No powołujesz się na słowo boże więc dajesz tym do zrozumienia że wierzysz.Twoja analiza mojej osoby jest zupełnie bezcelowa i bezsensowna, gdyż mój świat ma ograniczenia, lecz nie mają nic wspólnego z tymi wymienionymi przez ciebie.Jakie mechanizmy rządzą światem wiem aż za dobrze,co do istnienia kosmitów to moje zdanie jest takie, statystycznie jest prawdopodobne że są inne inteligentne formy życia we wszechświecie, lecz dopóki ich nie znajdziemy i nie będzie na to niezbitych dowodów to nie ma o czym gadać w ogóle, spekulowanie zostawiam uczonym.Tak jak rozmowa o Bogu nie ma sensu, istnieje czy nie to jest nieważne każdy dowie się po śmierci .O czym ty do mnie rozmawiasz w ogóle, rozmawiamy o znęcaniu się nad zwierzętami a ty ni z gruchy, ni z pietruchy ładujesz tutaj wall street, group sex, ziemię 600 lat świetlnych stąd i kosmitów.Czy ty w ogóle wiesz o czym chcesz rozmawiać???
no własnie gadamy o znęcaniu się nad zwierzetami, a Ty mi mówisz że ja rucham swoją rękę, whats wrong with u ?
Widzę że musiałeś się cofnąć do wcześniejszego posta żeby odpowiedzieć cokolwiek, dobrze więc, rozwinę komentarz na ten temat. Napisałeś że ruchasz innych, jakoś w to nie wierzę(dlatego komentarz odnośnie ręki, w końcu ona ci nie odmówi),co do bycia ruchanym przez "panów z wall street", to mam nadzieję że ci dobrze płacą>ten zawód ma swoją nazwę<. Poza tym nie potrafisz się trzymać jednego tematu i zasuwasz od kosmitów do skórzanych portfeli, od boga do nacji psów, mówisz wiele lecz o niczym.(Kompletny) przerost formy, nad (nic nie wartą) treścią. Dlatego rozmowa z tobą nie ma sensu, jesteś wiedzoodporny i masz poprzestawiane priorytety.Zapisz się na elektrowstrząsy może pomogą.
Co do twojego posta poniżej, odpowiem ci tutaj.Jeżeli myślisz że liczba ludzi będzie ciągle rosła to jesteś w błędzie,natura dała nam w trakcie ewolucji umysł który pomaga jej regulować ilość ludzi na planecie.Chodzi o to że sami siebie wyniszczamy(umierający z głodu ludzie, kiedy mamy nadwyżki i marnujemy jedzenie które wystarczy na zaspokojenie całego globu, choroby które są przez nas tworzone, czy też wojny), są też klęski żywiołowe.W końcu ilość ludzi osiągnie masę krytyczną i nie będzie już miejsca dla następnych(zobrazuję ci to może:Nie da się przeżyć z pięcioma osobami na metrze kwadratowym), ewolucja zadba o to żeby nie najmądrzejsi tylko najlepiej przystosowani(czyt.najbogatsi), mogli żyć.
Następna bzdura którą tu napisałeś,
"zabicie żółwia nie było dla rozrywki, to było dla dobra filmu, dobra sztuki"-jak można nie potrafić powiązać filmu, sztuki z rozrywką.Po co do teatru, muzeum kina chodzisz jeśli nie dla rozrywki.
Znowu błysnąłeś głupotą pisząc że zabijanie węży służy wyższym celom, niż zabijanie szczurów czy insektów, i czuję że jak ci nie napiszę dlaczego, to sam nawet za 100 lat na to nie wpadniesz.
Szczury, insekty, pasożyty zabijamy gdyż roznoszą choroby i zanieczyszczają nasz pokarm(robimy to dla własnej ochrony), natomiast węże tylko po to żeby podkreślić swój status(szpanować).
I teraz pajacu sobie odpowiedz:LEPIEJ NOSIĆ PORTFEL Z POLIESTRU, CZY UMRZEĆ NA WŚCIEKLIZNĘ PO UGRYZIENIU SZCZURA I ZOSTAĆ POCHOWANYM Z PORTFELEM ZE SKÓRY WĘŻA.
"flora i fauna ? my jesteśmy ponad to, dlatego jesteśmy najinteligentniejszą formą życia na Ziemi" - właśnie próbuję powiedzieć że nie jesteśmy PONAD, tylko jesteśmy integralną częścią.
A jeśli jesteśmy ponad tym, to zabijanie żywych stworzeń (jak w komentowanym filmie) dla rozrywki nie jest godne tak rozwiniętych form życia, jaką jest Człowiek. Przecież nie mamy samej inteligencji - od zwierząt odróżnia nas też moralność, sumienie itd. Nie jestem ortodoksyjnym oszołomem i jestem w stanie zrozumieć (choć nie zawsze się z tym zgadzam) likwidację szczurów, karaluchów, komarów itd. To służy jakiemuś celowi, te zwierzęta stanęły na drodze człowiekowi i w jakiś sposób mu zawadzają. Ale taki żółw, zaszlachtowany tylko po to żeby fajnie wyglądało na filmie, nie jest niczemu winien. Ciekawe co by twórcy powiedzieli jakby ktoś na przykład wziął pieska ich dziecka i zarżnął dla potrzeb jakiegoś filmu...
jak jesteśmy integralną częścią i mówisz, że flora i fauna reguluje ilość i jakość osobników, a nas rozpleniło się 7mld i ta liczba będzie ciągle rosła, a rodzą się kaleki to coś słabo ta fauna i flora sobie radzi z tą weryfikacją, dlatego jesteśmy ponad tym
zabicie żółwia nie było dla rozrywki, to było dla dobra filmu, dobra sztuki, jeśli usprawiedliwiasz zabijanie insektów i gryzoni jako przeszkodę dla człowieka, to ja tak to interpretuję, tak samo zabijanie węży dla fajnych butów i portfeli, bo to służy wyższym celom nawet niż te zabijanie szczurów, celom estetycznym, które w głównej mierze odróżniają nas od jakichkolwiek innych form życia
one są nam podległe, dlatego je jemy, robimy z nich, skóry, oswajamy by nas chroniły, a że się z niektórymi zwiążemy mocną więzią emocjonalną to normalne, bo jesteśmy ludźmi, istotami czującymi nie tylko głód
Moim zdaniem ten film przekracza wszelkie granice dobrego smaku i nie widzę w nim żadnego przesłania po za wizją wprost surrealistycznej i niewyobrażalnej brutalności którą karmią się ludzie gustujący w nurcie kanibalistycznym i napędzają tym samym proces powstawania takich ,,dzieł", tłumacząc się bezsensownie poglądem o ukrytych przesłankach, Bóg wie jakiej natury...
Film napędzany jest jedynie czynnikami komercyjnymi i osobistymi aspiracjami reżysera, który chciał w możliwie jak największy sposób zaszokować widza i zaspokoić oczekiwania fanów gatunku.
Być może fani poczują się urażeni, ale to mój pogląd wobec nie tyle filmu, co całego kina kanibalistycznego, operującego wszechobecną przemocą (po za małymi wyjątkami)
I tak rozwinąłem jednak > A więc ... nie czytałem tego wszystkiego co tu piszecie a i tak uważam inaczej. Dziwne ? Tak jak ten film ... Zwierzaki ubite zostały dawno temu i tak by zginęły albo zostały zjedzone przez inne zwierzaki itd. Film pokazuje że ludzie to zwierzaki więc koło się zamyka. Ten film jest unikalny za to. Trzeba rzygać na niego i zostać obrzyganym.
Heh...nie ma zawsze jak ciągnąca się w nieskończoność dyskusja rodaków nad każdą szmirą.