zgadzam sie, kolo szostki mozna mu dac, a te sceny akcji to se mogli podarowac

zwłaszcza scena, gdy przeskakiwali z auta na auto i magicznym sposobem znów znaleźli się w ambulansie ;p zdumiewające

Świetna fabuła? Przecież ten film jest tak nafaszerowany wszelkimi dziurami fabularnymi, ciężko mi nawet to do czegoś porównać.

Twórcy na siłę chcą doprowadzić do jakże ekscytującego, bystrego i szokującego zwrotu, że logika dostaje tu z każdej możliwej strony. Skala nieprawdopodobieństwa zdarzeń (logicznych) w końcu zaczyna irytować, w zakończeniu zaś znajdujemy "podsumowanie", bohaterowi zegarek musi chodzić zgodnie z Zegarem Atomowym gdzieś ze Szwajcarii. Zostało mu już 15 sekund do aresztowania, czy zostanie bohaterem czy pójdzie siedzieć? Oto jest pytanie, które ma powalić widza.

Zgadzam się, pod koniec przestawałem już kontaktować tak mnie ten film znużył ciągłymi 'szokującymi twistami'.

mnie też troszkę rozczarował, choć cenię koreańskie produkcję tu się nie postarali :)