Bez przesady z tymi zachwytami - w miarę przyjemnie się to oglądało,ale trochę szkoda tematu.Życie Najmrodzkiego w wersji light,jako komedia sensacyjna - trochę mi ta konwencja nie odpowiadała,szkoda że twórcy nie podeszli do tego tematu trochę poważniej,a momentami to już ich fantazja mocno poniosła - końcówka to już jedna wielka bzdura.Największym atutem tego filmu jest świetnie odwzorowany klimat tamtych lat - muzyczka,scenografia,charakteryzacja itd.Na plus również - film dobrze zagrany z niezłym humorem - można się kilka razy szczerze uśmiechnąć.Podsumowując - niezły fun przy piwku i orzeszkach,ale sząłu nie było.