Po zepsutym Nikosiu teraz kolejny teledyskowy przestępca - Najmro. Nie przemawia do mnie ta konwencja , obraz , piosenka i załatwione . Oczekuję historii, emocji a tu oprócz kilku zabawnych tekstów nie ma nic. Lubię Gierszala , Ogrodnika i Więckiewicza, to dobrzy aktorzy . I chyba niezle się tu bawili . Ale cóż mi z tego. No i ta pani grająca młodą , w każdym filmie ta sama nadąsana buzia. Znów zmarnowany potencjał . Może młodszemu pokoleniu wychowanemu na obrazkach się spodoba. Jak na komedię- mało śmieszny . Wizualnie- są lepsze filmy . Jeżeli chodzi o muzykę- także . Pusty jak wydmuszka , a one czasem choć z wierzchu zachwycają. Nie polecam.