Może w latach 80 tych robiłby wrażenie? Ale teraz to popłuczyny i nic więcej...Jeszcze na dodatek ten g ó w n I a n y zawierucha,przecież to dno!
że w odcieniach zaledwie dwóch kolorów, co przyczynia się również do wyjątkowo beznadziejnej estetyki.
Upadek polskiej kinematografii...zero myślenia, zero fabuły, pustosłowie obrazowe z muzyczką raz lepszą raz gorszą.
Ogrodnik na sraczu w pierdlu nie powinien czytać "Funky Kovala" tylko jakiś schyłkowy odcinek "Kapitana Żbika".
ocenił(a) film na 4
To by był prawie tak niski poziom jak tego komiksowego filmu.
Jak tu już wielu przede mną ubolewało, życiorys Najmrockiego to jest materiał na mocny sensacyjniak a twórcy niestety postanowili pójść w kiczowatą, nostalgiczną historyjkę.
Mieli do tego oczywiście prawo, ale ja tej konwencji nie kupuję ani w formie ani...
Przeplaceni krytycy sie nim podniecaja zeby zrobic reklame ale ta historia nie ma racji bytu w 2021 roku gdzie kino seruje tylko bezrefleksyjna papke.
Smierc Zdzislawa Najmrodzkiego byla dosc kontrowersyjna jak i cala jego kariera. Zginal akurat jak chcial sie wycofac, przypadek? Placac za tekie gowniane filmy...
Znam trochę biografie NAJMRODZKIEGO i pamiętajcie że nie jest to film biograficzny a film który luźno bazuje na prawdziwej historii.Prawdę wymieszali z fikcja by było to ciekawsze do zobaczenia w kinie.Proszę się nie sugerować końcówka filmu bo Najmrodzki naprawde zginął w roku 1995 razem z 2 synów swojego kolegi...
To oczywiście pytanie retoryczne bo znam odpowiedź na to pytanie. Czysto teoretycznie zamysł ten ratuje niekonwencjonalne jak na polskie kino przerysowane i komiksowe podejście do biografii, podobne do tego które ostatnio widzieliśmy w "Jak zostałem gangsterem". Nie widziałem jeszcze filmu, ale w takiej samej...