i za każdym razem widzę inne niuanse, film tak prawdziwy że aż boli - facet realizujący się zawodowo i żona wychowująca jego dzieci, kiedyś byli idealnie dobrani, ale wspólne życie ich zmęczyło, czy muszą tylko od siebie odpocząć?
też genialne role córek
i ścieżka muzyczna wygrywana jednym palcem na pianinie (najgenialniejsza jaką słyszałam)