Między Six Bullets z Jean Claudem Van Dammem, a Maximum Conviction z Seagalem jest duża różnica. Maximum nie różni się praktycznie niczym, od jego kiepskich poprzedników. 6 kul natomiast, to dramat, pomieszany z akcją, oraz thrillerem, wypada świetnie, jak poprzednik: Krzyżowy Ogień.
Ja widziałem wszystkie 3. Six Bullets i Krzyżowy Ogień to dwa dobre kryminały z Jean Claudem Van Dammem, Maximum Conviction to natomiast film dużo nie różniący się od poprzedników Seagala, jedynie Austin w obsadzie ratuję ten film na 4/10
Znaczy, tak jak mówisz. Ja polecam te z Jean Claudem Van Dammem, jak chcesz to mogę Ci jakoś zdobyć po znajomości, dla mnie to nie problem. :)
Ten z Seagalem też w zasadzie możesz na własną odpowiedzialność, ale możesz być zawiedziony.