Film zapowiadał się ciekawie. Zapowiadał.. Jak opis zdradza, głowni bohaterowie mieli się zakochać w tym samym chłopaku. Problem w tym, że nic nie wskazywało na to iż Naomi go kocha. Spotkała się z nim parę razy i wielkie halo. Myślałam, że owym chłopakiem, którym ta dwójka się zainteresuje, będzie Gabriel. Ogólnie film bez ładu i składu choć nagrany w dość naturalny sposób, to jedyny plus, że nie jest słodzony i koloryzowany, lecz przedstawia naturalną codzienność.