Hej, wlasnie jestem po seansie i sprobuje Ci odpowiedziec :) Mnie zrazilo w tym filmie to, ze prawdopodobnie na hiszpanski jezyk zostal zastosowany angielski dubbing, przez co z poczatku myslalem ze gra aktorow jest bardzo sztuczna, szczegolnie matki. Po za tym film calkowicie polecam, ale ostrzegam, jest tak brutalny jak np. francuskie "Nieodwracalne". Film zasluguje na uwage ze wzgledu krecenia go tzw. "one shotami", czyli jednym ujeciem przez kilka minut, co jest dla mnie zawsze godne podziwu, szczegolnie gdy pod koniec sceny dzieja sie rzeczy, ktore ciezko by bylo powtorzyc (tu jednak mysle ze jest czesto zaklamanie i tuszowanie efektami komputerowymi ;) ). Kino zna kilka filmow gdzie wykorzystano one shoty (np. "Children of men"), jednak tu zastosowano cos jeszcze bardziej innowacyjnego... 2 one shoty na jednym podzielonym ekranie... ktore pozniej lacza sie w 1... warte chocby dla tego montazu obejrzec ten film :)

miałeś wersję z angielskim dubbingiem? ja pierdziele, całe szczęście, że ja na takową nie trafiłem, bo bym zupełnie inaczej odebrał ten film..
A skoro już tu jestem, to od siebie polecam ten film bardzo, jednak TYLKO do oglądaniu samemu (najlepiej wiadomo po ciemku), nie ze znajomymi przy chipsach, ten film trzeba odczuć

Montaż, napięcie, miażdżące zakończenie. No i najważniejsze to oglądąc po hiszpańsku a nie z dubbingiem/lektorem