Fajnie, że Lubaszenko wraca do pracy, ale sposób, w jaki gra... cyzeluje każde słowo, jakby ciągle siedział w latach 90 tych. Aktor charakterystyczny, utalentowany, dobra prezencja do roli i taka wtopa... Ciężko to oglądać. Sam serial jest zmarnowaną szansą. Niedoróbki scenariuszowe, oczywiste zwroty akcji i chce się powiedzieć - znowu to samo...