Mi film się podobał. Nie wiem gdzie widzisz powiązanie pomiędzy Koszmarem z ulicy wiązów ale może to moje niedopatrzenie ( może dlatego ze nie każdy pazur i maska to Freddy :) ). Tak jak napisał recenzent Filmwebu - było wszystko. Oglądałam go dziś w dzień a i tak parę razy dygnęłam. Mi się czerwony potworek podobał i wszystkie duszki.Pomysł z wymiarami nieco kiczowaty, ale da się przełknąć. Mało zaskakująca choć przyjemna końcówka filmu. Miło ze nie użyto hektolitrów krwi oraz nie dodano aspektów religijnych, bo po ostatnich nowościach mam już dość szatanów i biegających ze spluwami księży. Wyjątkiem Jest chyba Rytuał choć uważam ze Hopkins ratuje film. Obejrzałam w swoim życiu parę setek filmów w tym głównie horrory i thrillery. Widziałam wiele gorszych filmów. Jak na produkcję nową daję wielki PLUS. Oczywiście odstaje od klasycznych filmów grozy, bo te moim zdaniem nie są do pobicia.

3 filmy, bo demon wygląda jak Darth Maul ze Star Wars

Gdzie widzisz jakieś rażące powiązania z "Koszmarem..."? To był mój ulubiony film przez wiele lat i połapałbym się gdyby coś takiego było. Jedyne, co tu mogło przypominać Freddy'ego to scena w sypialni Daltona kiedy demon stoi w kącie (widzimy sam cień, a od ręki odstają długaśne pazury przypominające rękawicę Kruegera) i ostrzenie pazurów w późniejszej części filmu. Ale tow dalszym ciągu za mało by mówić, że jest "bardzo podobny".