uznalem ze w miare wysoka ocena i niezle opinie wystarcza na ten film... ujme to tak, przestraszylem sie doslownie 2 razy (to i tak niezle jak na mnie ;p) a smialem do rozpuku przynajmniej z 10 ;) np gdy pani Medium zalozyla maske gazowa...albo w czolowce (i zakonczeniu) gdy z przesmiewczo "dramatyczna" muzyczka wskakiwala nazwa filmu...scenariusz w miare przyzwoity, aktorzy grajacy rodzicow calkiem niezle zagrali (i wyraznie odstawali od reszty-dzieciak grajacy Daltona kilka razy spojrzal prosto w kamere), przyzwoity klimat w czasie 'podrozy astralnej' po domu... i to by bylo na tyle...okropna muzyka rodem z horrorow klasy B z lat 80-tych, fatalna praca kamery, cala masa nielognicznosci....nie polecam nikomu :)
Zgadzam się w 100%. Ciekaw jestem w których momentach się przestraszłeś, bo mnie zapadł w pamięć motyw z tą zjawą która tak za oknem przechodziłia w tę i spowrotem, i może jeszcze podczas rozmowy rodziców z matką tatuśka i ta twarz która za nią była. A tak po za tym to przewidywalnt ten film był.